Na ostatnich metrach 1. etapu wyścigu Tour de Pologne doszło do dramatycznej kraksy. Fabio Jakobsen (Deceuninck - Quick Step) został wypchnięty przez Dylana Groenewegena (Jumbo-Visma) w bariery. Holenderski kolarz był reanimowany na miejscu przez blisko 40 minut, po czym został zabrany do szpitala. Lekarze podjęli jeszcze na miejscu decyzję o wprowadzeniu go w stan śpiączki farmakologicznej.
Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) opublikowała krótkie oświadczenie, w którym stanowczo potępiła zachowanie Dylana Groenewegena. - UCI zdecydowanie potępia zachowanie Dylana Groenewegena, który wepchnął Fabio Jakobsena w barierki, powodując dużą kraksę na finiszu pierwszego etapu Tour de Pologne. UCI uważa, że takie zachowanie jest nieakceptowalne, dlatego przekazuje tę sprawę Komisji Dyscyplinarnej UCI w celu odpowiedniego usankcjonowania go. UCI jest całym sercem ze wszystkimi, którzy ucierpieli w tej kraksie - można przeczytać w oświadczeniu UCI.
Dylan Groenewegen, oprócz dyskwalifikacji z tegorocznego Tour de Pologne, może spodziewać się wielu innych sankcji. UCI, w wyżej wymienionym oświadczeniu, poinformowało o przekazaniu jego sprawy do komisji dyscyplinarnej, która może wykluczyć go ze ścigania. Patrick Lefevere zapowiedział złożenie pozwu cywilnego przeciwko Holendrowi. Mało tego, na miejscu wypadku do późnych godzin wieczornych policja i prokuratura dokumentowała miejsce zdarzenia, badając możliwość wytoczenia sprawy karnej.
Swoje oświadczenie, za pośrednictwem Twittera, wystosował także zespół Jumbo-Visma, którego kolarzem jest Dylan Groenewegen. - Nasze myśli kierujemy do Fabio Jakobsena i innych osób poszkodowanych w dzisiejszym potwornym wypadku podczas Tour de Pologne. Takie wypadki nie powinny się zdarzać. Składamy szczere przeprosiny. Przedyskutujemy wewnętrznie to, co się stało, zanim wydamy kolejne oświadczenie - napisano na Twitterze.
Ostatecznie zweryfikowano wyniki 1. etapu. Zwycięzcą uznano Fabio Jakobsena, który wyprzedził Marca Sarreau i Lukę Mezgeca. Dylan Groenewegen został zdyskwalifikowany z powodu spowodowania kraksy na ostatnich metrach etapu.