Celowo wjechał w rowerzystów w Tatrach. Ma 18 lat. "Dotarło do niego, co się stało"

Kierowcy, który w miniony weekend na drodze pod Tatrami zaatakował dwoje przewodników górskich jadących na rowerach, grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Sprawca ma 18 lat.

Sprawę na Facebooku opisała Ewelina Wiercioch. Ona i jej mąż Grzegorz to dwójka przewodników górskich z portalu ztatramitamitu.pl, która wybrała się na wycieczkę w sobotnie popołudnie. Na podtatrzańskiej drodze zaatakował ich młody kierowca. Miał się ścigać z innym samochodem i trąbić na rowerzystów, którzy pojawili się na drodze. Kiedy Grzegorz Wiercioch zwrócił uwagę na jego nieodpowiedzialne zachowanie, kierowca wjechał autem w parę.

Zobacz wideo Mioduski przeszedł poważną zmianę. "To jest inna Legia" [SEKCJA PIŁKARSKA #50]

- Grześ krzyknął na niego, co robi i zaczęło się. Kierowca postanowił pokazać nam, kto rządzi na drodze. Specjalnie zepchnął Grzesia z drogi i nagle zahamował pod moimi kołami. Zdążyłam tylko odbić, bo uznałam, że mam z nim szanse tylko, jak go wezmę bokiem. Uderzenie było tak mocne, że wgniotłam mu tył samochodu - opisuje Ewelina Wiercioch w poście. Wszystko zarejestrował jadący za nimi samochód, dzięki czemu rowerzyści mogli udostępnić wideo z całego zdarzenia.

Jak wyznała w rozmowie z serwisem onet.podróże.pl poszkodowana, w wyniku zdarzenia doznała zwichnięcia barku, natomiast jej mąż "jest poobijany". Serwis uzyskał również komentarz w tej sprawie od Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

Nagranie jest kluczowe do przedstawienia zarzutów kierowcy - powiedziała w rozmowie z Onet Podróże Oficer prasowy KPP w Nowym Targu asp. Dorota Garbacz. Jak dodała, za spowodowanie wypadku drogowego sprawcy grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Kierowca nie usłyszał jeszcze zarzutów.

Kierowca, który spowodował wypadek, zatrzymał się, by pomóc rowerzystom. Tłumaczył, że ma 18 lat, a prawo jazdy dopiero od trzech miesięcy. - Dotarło do niego, co się stało i wystraszył się - skomentował zachowanie sprawcy na antenie TVN24 Grzegorz Wiercioch.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.