Marczyński o wypadkach w kolarstwie. "Trochę skóry zostawiłem na asfalcie"
Wtorkowy etap w całości został poświęcony pamięci Bjorga Lambrechta. Jeszcze w poniedziałek podjęto decyzję o neutralizacji wyścigu. Na scenie, na której kolarze podpisują codziennie listę startową, ustawiono czarno-białe zdjęcie Lambrechta - ogromnej nadziei belgijskiego kolarza. Start został poprzedzony minutą ciszy, a potem przez 48 kilometrów na czele peletonu jechali kolarze Lotto-Soudal, w barwach której ścigał się 22-latek. 48, gdyż na tym właśnie kilometrze uległ wypadkowi. Następnie kolarze wjechali na Kocierz, gdzie zakończono etap minutą ciszy.
Jeszcze we wtorek, po zakończeniu 4. etapu, niemal wszystko wskazywało na to, że kolarze Lotto-Soudal wycofają się z rywalizacji. Późnym wieczorem zespół poinformował, że dał swoim zawodnikom wolną rękę w podjęciu decyzji o starcie w środę. - Po intensywnych konsultacjach między kolarzami a personelem oraz z poradą zewnętrznego specjalisty ds. urazów psychicznych, który podkreślił znaczenie zbiorowej żałoby, kolarze dostali wolny wybór w kontekście podjęcia decyzji o starcie. Większość z nich chce wystartować w 5. etapie, ale decyzję będą mogli podjąć jutro [w środę - przyp.red.] rano - poinformował zespół za pośrednictwem Twittera.
5. etap Tour de Pologne poprowadzi z Wieliczki do Bielska-Białej. Kolarze do pokonania będą mieli 154 kilometry, na których znajdują się dwie górskie premie II kategorii oraz jedna I kategorii, a także dwie lotne premie. Początek rywalizacji o 12:45.