Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Do niecodziennej sytuacji doszło na przedostatnim etapie Giro d'Italia. Miquel Angel Lopez uderzył kibica, który wbiegł na szosę i spowodował upadek kolarza Astany. Zachowanie Lopeza nagrała kamera Eurosportu. - Byłem wściekły. Myślałem, że mogę wygrać ten etap. Moja reakcja? Czysta adrenalina. W takich chwilach trudno jest się kontrolować - przyznał Lopez cytowany przez "La Gazzette dello Sport".
Miquel Angel Lopez dojechał do mety. Ukończył etap na 18. pozycji, do zwycięzcy - Pello Bilbao - stracił minutę i 49 sekund. Upadek na 20. etapie zaliczył Rafał Majka, Polak upadł bez kontaktu z rywalem na 10 kilometrów przed metą, ale i tak dojechał do mety na dziewiątym miejscu. Polak zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji generalnej Giro d'Italia. Liderem jest Richard Carapaz z Ekwadoru. W niedzielę ostatni etap - jazda indywidualna na czas.