Były mistrz świata juniorów w skokach wygrał etap na Tour de France

Były skoczek narciarski Primoż Roglić spełnił swoje marzenie i wygrał etap w kolarskim Tour de France. Słoweński kolarz zwyciężył na siedemnastym odcinku francuskiego wyścigu. Zawodowcem został zaledwie 4 lata temu.

Primoż Roglić z grupy Lotto Jumbo okazał się zdecydowanie najlepszy na 17. etapie Tour de France. W środę zawodnicy przejechali prawdopodobnie jeden z najtrudniejszych odcinków tegorocznego wyścigu. Znalazły się na nim legendarne podjazdy pod Col de la Croix de Fer, Telefgraphe oraz Col du Galibier, a meta znajdowała się na stacji narciarskiej - Serre Chevalier. Słoweniec wygrał z przewagą minuty i trzynastu sekund nad Rigoberto Uranem.

Drastyczny koniec i nowe rozdanie

Roglić do 2011 roku uprawiał skoki narciarskie i był uznawany za jeden z większych talentów w słoweńskich skokach. W 2007 roku udało mu się nawet zdobyć drużynowe złoto na mistrzostwach świata juniorów. Niestety, jego dobrze zapowiadającą się karierę przerwał bardzo groźny upadek na skoczni do lotów w Planicy. Roglić zaleczył rany po fatalnym dla siebie zdarzeniu, ale blizn na psychice już nie udało się wyeliminować. Zawodnik przyznał wówczas, że nadal chce uprawiać ten sport, ale czuje wewnętrzną blokadę, która nie pozwala mu dobrze skakać. 
- Po upadku na skoczni szukałem innych form aktywności i spodobała mi się jazda na rowerze. Skoki i kolarstwo to dwie różne dyscypliny, ale jedna rzecz się nie zmienia - to zawodowy sport, w którym trzeba ciężko pracować – wyjaśniał słoweńskim mediom.

Zmiana dyscypliny nie zdarza się często

Roglić jest przykładem na to, że zmiana dyscypliny nie jest rzeczą niemożliwą. Słoweniec w 2011 zakończył karierę skoczka i kupił rower, by utrzymać dobrą dyspozycję fizyczną. Zawodnik z Kisovca złapał jednak kolarskiego bakcyla i już dwa lata później podpisał swój pierwszy zawodowy kontrakt  z ekipą Adria Mobil - trzecioligowym zespołem ze Słowenii.

Pierwszy rok zawodowstwa był dla niego bardzo ciężki, ale zdobyte doświadczenie zaprocentowało. Świeżo upieczony kolarz w 2014 roku wygrał etap Wyścigu Dookoła Azerbejdżanu, zajął trzecie miejsce w rumuńskim Sibiu Cycling Tour, a do tego zaliczył kilka udanych występów w małych zawodach we Włoszech i Słowenii.

W kolejnym sezonie były skoczek wygrał m.in  górski etap podczas wyścigu w Azerbejdżanie, a dodatkowo zwyciężył w klasyfikacji generalnej imprezy. Triumfował również w narodowym wyścigu- Tour de Slovenie. Po drodze zdarzyło się także kilka innych dobrych występów, które zaowocowały transferem do lepszego zespołu. - - Roglić ma bardzo dobre podejście do kolarstwa. Poznaliśmy go bliżej. Zobaczyliśmy, jaki postęp zrobił. Ma olbrzymie możliwości i szybko się uczy - mówił niedawno dyrektor sportowy zespołu Lotto NL Jumbo - Nico Verhoeven.

Do tej pory największym kolarskim sukcesem Roglicia było wygranie dziewiątego etapu na zeszłorocznym Giro d’Italia.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.