Tour de France. Michał Kwiatkowski doceniony. Chris Froome podziękował Polakowi

Ponad 20 minut straty na etapie i spadek w klasyfikacji generalnej z miejsca 18. na 61. - to cena, jaką zapłacił Michał Kwiatkowski za pomoc Chrisowi Froome'owi. W sobotę polski kolarz ciężko pracował dla lidera swojej grupy i zarazem całego wyścigu. Wieczorem Froome przyszedł podziękować Kwiatkowskiemu, co na żywo oglądali kibice n Facebooku

Od początku tegorocznego Tour de France Kwiatkowski co wieczór spotyka się z fanami kolarstwa na Facebooku. Przeprowadza tam relacje live, podczas których odsłania kulisy i etapów, i tego, co z kolarzami dzieje się po nich. W sobotę, po bardzo trudnym dla siebie odcinku z Dole do Station des Rousses "Kwiato" większość nagrania przeleżał. Odpoczynek połączony z rozmową z kibicami przerwał mu Froome.

"Takie historie tylko na Kwiato Live", reklamuje nasz kolarz:

Jak wyglądało spotkanie głównego faworyta TdF z jednym z jego najważniejszych pomocników, możecie zobaczyć po 12 minutach poniższego wideo:

Za co konkretnie dziękował Froome? Za to, że głównie za sprawą jazdy Kwiatkowskiego w czołówce nie doszło do żadnych zmian. Przez kilkadziesiąt kilometrów Polak prowadził peleton, reagując na tempo jazdy zawodników uciekających. Froome, który w "generalce" ma niewielką przewagę nad innymi zawodnikami typowanymi do wygrania "Wielkiej Pętli" (10. Rafał Majka traci do Brytyjczyka tylko minutę i sekundę), mógł oszczędzać siły na niedzielę. Ta zapowiada się na jeden z najtrudniejszych dni wyścigu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.