Kolarze podczas 13. etapu Giro d'Italia pokonali trasę z Palmanovy do Cividale del Friuli (170km). Do pokonania mieli cztery potężne wzniesienia, a najlepszy z całej stawki okazał się Mikel Nieve z zespołu Sky. Dla Hiszpana był to pierwszy tak prestiżowy triumf w karierze.
Koszulkę lidera stracił w górach Bob Jungels. Kolarz z Luksemburga zdecydowanie lepiej czuje się na płaskich etapach, co dokładnie było widać podczas stromych i trudnych podjazdów. Nowym liderem został Andrey Amador z zespołu Movistar.
Zadowolony może być również Rafał Majka. Polak udowodnił, że jest niezwykle silny i na kolejnych górskich etapach będzie walczył o czołowe pozycje. Piątkowy etap Majka ukończył na piątym miejscu, a w klasyfikacji generalnej utrzymał szóstą pozycję. Do liderującego Amadora Polak traci minutę i 37 sekund.