Tak relacjonowaliśmy przebieg 9. etapu
Martin początkowo uciekał z Włochem Alessandro De Marchim z ekipy Cannondale. - Dobrze nam się jechało. Powiedziałem mu, że zależy mi na tym, żeby jechać jak najdłużej, pozwoliłem mu wygrywać premie - komentował Niemiec na mecie.
Dwóch kolarzy ścigała kilkunastoosobowa grupka z Tonym Gallopinem, który po ośmiu etapach był 11. w klasyfikacji generalnej. Szybko uzyskała sporą przewagę nad peletonem dowodzonym przez Astanę chcącą zachować koszulkę lidera dla Vincenzo Nibalego.
Na ostatnim podjeździe Martin uciekł Włochowi i samotnie pomknął do mety. Wygrał z przewagą 2 min i 45 s nad grupą 20 kolarzy. Wśród nich przyjechał Gallopin, który został nowym liderem. To wielkie wydarzenie dla Francuzów, którzy 14 lipca obchodzą święto narodowe.
Peleton z Nibalim i Kwiatkowskim przyjechał na metę po kolejnych 5 min. Polak spadł na szóste miejsce w klasyfikacji generalnej, ale zachował pozycję lidera wśród młodzieżowców.
29-letni Martin jest specjalistą przede wszystkim od jazdy indywidualnej na czas. Trzykrotnie zdobył mistrzostwo świata w tej konkurencji (2011-13), a raz wicemistrzostwo olimpijskie (2012).
Korzystasz z Gmaila? Zobacz, co dla Ciebie przygotowaliśmy