Zegarowa bomba schowana była w kance mleka i ukryto ją w samochodzie zaparkowanym przy hotelu Finnstown Country House w Lucan, miejscowości leżącej 19 minut drogi od Dublina. Materiał wybuchowy wykonany był z nawozu.
- To była śmiertelna, okablowana, gotowa do odpalenia bomba. Gdyby wybuchła, zdewastowałaby wszystko - powiedział gazecie "Irish Independent" anonimowy informator. Policjanci znaleźli bombę na kilka godzin przed pojawieniem się w Dublinie kolarzy, którzy w poniedziałek przenoszą się do Włoch. Policja aresztowała już jednego podejrzanego, który ma związki z IRA (Irlandzka Armia Republikańska).
Tegoroczny Giro rozpoczął się 9 maja w Belfaście i zakończy 1 czerwca w Trieście. Po trzech dniach zmagań liderem jest Australijczyk Michael Matthews.
W wyścigu jedzie trzech Polaków: Paweł Poljański i Rafał Majka (obaj Tinkoff-Saxo) oraz Przemysław Niemiec (Lampre-Merida). Najwyżej sklasyfikowany na razie jest Majka - na 19. miejscu. Poljański zajmuje 25. pozycję, a Niemiec jest 109.