Więcej o starcie CCC Polkowice w Giro del Trentino
We wtorek rozegrano dwa odcinki składające się na pierwszy etap, oba w Linzu. W pierwszym na trasie o długości 128,5 km wygrał Maxime Bouet z Ag2r La Mondiale. Francuz zainicjował ucieczkę, potem zaatakował z prowadzącej grupy i jako pierwszy minął linię mety. Cerny był drugi, a trzeci Michael Rodriguez z zespołu Colombia.
Po południu została rozegrana jazda drużynowa na czas na dystansie 14,2 kilometra. Wygrał ją zespół Sky prowadzony przez zwycięzcę Tour de France w 2012 roku Bradleya Wigginsa. Drugie miejsce zajęła Astana prowadząca przez Vincenzo Nibaliego, a trzecie Lampre z Michele Scarponim.
Po dwóch etapach niespodziewanym liderem został Cerny. Czech z polskiej grupy wyprzedza takie sławy jak Wiggins (12. miejsce, 6 minut 3 sekundy straty) czy Nibali, (17. +6:16).
W środę trzeci etap z Sillian w Austrii do Vetriolo Terme we Włoszech, długości 220 kilometrów. Na trasie będą dwa poważne podjazdy, jeden z nich tuż przed metą.
- Czuję się pewnie - powiedział Wiggins. - Jutrzejszy test na Vetriolo będzie bardzo ciężki, ale po to tu jesteśmy, żeby zobaczyć, na co nas stać na mecie. Mam nadzieję na wygraną - dodał.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS i na Androida