Kolarstwo. Ophra wyciągnie od Armstronga przyznanie się do dopingu?

Słynny amerykański kolarz Lance Armstrong przemówi na temat swojego dopingu podczas show Ophry Winfrey 17 stycznia - poinformowała oficjalna strona dziennikarki.

Armstrong w programie, który zostanie nagrany w jego domu w Austin w Teksasie, będzie mówił o skandalu dopingowym, w jaki jest zamieszany, i latach oskarżeń na ten temat. Program będzie trwał 90 minut. Będzie go można również oglądać na stronie internetowej oprah.com.

Armstrong przyzna się do winy?

Kilka dni temu powołujący się na anonimowe źródła amerykański dziennik "New York Times" poinformował, że dożywotnio zdyskwalifikowany za doping kolarz Lance Armstrong rozważa publiczne przyznanie się do winy. Czy stanie się to w słynnym amerykańskim programie?

Informacjom o rzekomej "spowiedzi" Armstronga zaprzeczył jego prawnik. Tim Herman w rozmowie z agencją AP powiedział, że nie wie nic na temat tego, że jego klient zamierza przyznać się do stosowania dopingu. - Jeżeli kiedykolwiek Lance będzie miał coś do powiedzenia, to nie będziemy robić z tego tajemnicy - oznajmił Herman.

Dyskwalifikacja Armstronga

Na początku października 2012 roku Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) zdyskwalifikowała dożywotnio Armstronga za udział w zorganizowanym procederze dopingowym. Amerykanin znalazł się w grupie zawodników, którzy przez lata stosowali leki zwiększające wydolność organizmu. Decyzję USADA kilkanaście dni później podtrzymała Międzynarodowa Unia Kolarska. Tym samym zawodnik został pozbawiony wszystkich siedmiu tytułów triumfatora Tour de France. Oprócz tego MKOl domaga się od niego zwrotu brązowego medalu z igrzysk w Sydney.

Nike się odwraca

Afera dopingowa z udziałem amerykańskiego kolarza była największym sportowym skandalem 2012 roku. W ciągu kilku miesięcy jak domek z kart runął mit sportowego herosa.

Przez wiele lat Armstrong był twarzą reklamową odzieżowej firmy Nike. W obliczu dopingowego skandalu amerykański koncern postanowił zerwać współpracę z kolarzem. Amerykanin sam zrezygnował z pełnienia wszystkich funkcji w założonej przez siebie i cieszącej się dużą popularnością fundacji na rzecz walki z rakiem Livestrong. W 1996 roku Armstrong był zmuszony przerwać karierę, bo sam zmagał się z nowotworem jądra.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.