Tour de Pologne. Przemysław Niemiec na czele Lampre-ISD

Przemysław Niemiec będzie liderem Lampre-ISD na zbliżającym się wyścigu Tour de Pologne. Polak będzie miał do pomocy między innymi Włocha Michele Scarponiego, drugiego kolarza tegorocznego Giro d'Italia.

Bez adminów. Najmocniejsze poglądy na Facebook.com/Sportpl ?

Wszystkie siły Lampre-ISD skupione są wokół Przemka Niemca i walki o zwycięstwo w całym wyścigu. Włoski zespół nie zabiera do Polski żadnego sprintera, a wybrani kolarze to przede wszystkim zawodnicy świetnie jeżdżący w pagórkowatym i górskim terenie.

Przemek Niemiec po znakomitym Giro d'Italia, gdzie ciężko pracował na Scarponiego teraz będzie mógł liczyć na rewanż ze strony Włocha. Ogromnym wsparciem dla Niemca będzie także obecność Diego Ulissiego. Ten zaledwie 22-letni kolarz to dwukrotny mistrz świata juniorów, który w tym roku wygrał etap na Giro d'Italia oraz cały wyścig Dookoła Słowenii.

W składzie Lampre-ISD znaleźć możemy mistrza Ukrainy w wyścigu ze startu wspólnego oraz z jazdy indywidualnej na czas - Oleksandra Kwaczuka, a także zwycięzcę ubiegłorocznego Tour de Romandie Słoweńca Simona Spilaka.

Na starcie Tour de Pologne znajdą się również doświadczeni, ponad 30-letni kolarze. Alessandro Spezialetti i Daniele Righi to świetni gregario. Na górskich etapach nieoceniona może okazać się pomoc Marco Marzano.

Rabobank z mistrzem świata

Z mistrzem świata młodzieżowców pojawi się na starcie Tour de Pologne ekipa Rabobank. Holenderski zespół będzie bardzo groźny szczególnie na etapach, które kończyć się będą finiszem całego peletonu.

W sprinterskich pojedynkach Rabobank może liczyć na Australijczyków. 20-letni Michael Matthews to mistrz świata młodzieżowców, który fenomenalnie wszedł w swój pierwszy sezon w gronie zawodowców. W debiucie wygrał etap na Tour Down Under, a następnie przyszedł triumf etapowy w Vuelta a la Region de Murcia oraz zwycięstwo w klasyku Rund um Köln. Drugim z australijskich sprinterów jest Graeme Brown. Dwukrotny złoty medalista Igrzysk Olimpijskich (Ateny 2004) co roku notuje po kilka etapowych zwycięstw. W tym sezonie jeszcze nic nie wygrał, więc być może przełamie się w Polsce.

Najmocniejszym ogniwem na klasyfikację generalną powinien być Niemiec Paul Martens. Co prawda 27-latek nie odniósł w swojej karierze wielu spektakularnych zwycięstw, ale tegoroczne 10. miejsce w Amstel Gold Race oraz Walońskiej Strzale pokazują, że w pagórkowatym terenie trzeba się z nim liczyć.

Rabobank przysyła na nasz narodowy Tour również bardzo dobrych zawodników w jeździe indywidualnej na czas. Świeżo upieczonym mistrzem Holandii w tej specjalności jest Stef Clement, który odebrał ten zaszczyt Josowi van Emdenowi. 31 lipca na starcie Tour de Pologne zobaczymy także: Ricka Flensa, Toma Slagtera i Dennisa van Windena.

Winokurow blady jak ściana. Tak kończy się jego kariera [GALERIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.