Kolarstwo. Środowisko kolarskie po śmierci Weylandta

26-letni Wouter Weylandt zginął podczas poniedziałkowego, trzeciego etapu Giro d'Italia z Reggio Emilia do Rapello (173 km). - Coś takiego nie powinno się zdarzyć. Skręca mnie w żołądku - napisał na Twitterze kolarz Mark Cavendish.

- Przybyliśmy na miejsce natychmiast. On był nieprzytomny i miał złamaną podstawę czaszki, oraz obrażenia twarzy. Po 40 minutach reanimacji musieliśmy ją przerwać. Już nic nie dało się zrobić - powiedział lekarz Giovanni Tredici.

- Ten zjazd był bardzo techniczny, a asfalt śliski. W trakcie wyścigu nie wiedziałem co się stało. Teraz brakuje mi słów, żeby cokolwiek powiedzieć - mówi Davide Vigano, kolega Weylandta z drużyny Leopard Trek.

Na stronie zespołu widnieje już zdjęcie uśmiechniętego Belga. Jest też oficjalne oświadczenie: - Dzisiaj nasz kolega z zespołu i przyjaciel Wouter Weylandt zmarł po wypadku na trzecim etapie Giro d'Italia. Wszyscy jesteśmy zszokowani i pełni smutku. Wysyłamy najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Woutera. To trudny dzień dla kolarstwa i naszego zespołu, ale musimy pokazać wsparcie wszystkim ludziom, którzy tego potrzebują.

Po trzecim etapie organizatorzy, przejęci wypadkiem Weylandta, jeszcze przed informacją o jego śmierci postanowili odwołać kończącą etap ceremonię dekoracji zwycięzców.

Szef zespołu Leopard Trek Brian Nygaard poinformował resztę zespołu, że w najbliższym czasie odbędzie się spotkanie na którym zdecydują czy kontynuować udział w Giro d'Italia, które ma skończyć się 29 maja w Mediolanie.

O śmierci Weylandta wypowiadają się też inni kolarze. - Coś takiego nie powinno się zdarzyć. Skręca mnie w żołądku - napisał na twitterze brytyjski kolarz Mark Cavendish. - Moje myśli są z jego rodziną. Spoczywaj w pokoju Woterze Weylandtcie - dodał.

- Jestem zszokowany i bardzo zasmucony. Niech spoczywa w pokoju - również na Twitterze napisał siedmiokrotny zwycięzca Tour de France Lance Armstrong.

Prezydent włoskiej federacji kolarskiej Renato Di Rocco powiedział, że śmierć Weylandta jest dla całego środowiska kolarskiego bardzo bolesna. - Moje myśli kieruję w stronę rodziny zmarłego, jego kolegów z zespołu, i całej ekipy Leopard Trek. Całe środowisko kolarskie oferuje swoją pomoc. Wszyscy jesteśmy pogrążeni w smutku.

Kim był Wouter Weylandt?

Belg miał 26 lat. W latach 2004-2011 jeździł w teamie Quick Step. Od tego roku był kolarzem Leopard Trek. Pierwszym jego sukcesem było zwycięstwo w klasyfikacji punktowej podczas Tour de Pologne w 2006 r.. Dwa lata później był najlepszy na 17. etapie Vuelty, a w zeszłym roku wygrał trzeci etap Giro.

Wouter Weylandt ? dziesiątym kolarzem, który zginął od 1990 roku

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.