Zubeldia upadł podczas pierwszego etapu Dauphine Libere 7. czerwca, i złamał kość promieniową.
Zawodnik sam podjął decyzję o rezygnacji ze startu. - Nie mam wystarczająco dużo czasu aby wyleczyć złamanie i podjąć treningi z należytą intensywnością - tłumaczył Hiszpan. - To ciężkie chwile, bo przygotowywałem się do mojego ulubionego wyścigu od początku sezonu, a teraz z powodu upadku nie będę mógł wziąć w nim udziału - dodał.
- RadioShack jest jednym z najlepszych zespołów i na pewno powalczy o zwycięstwo. Lance Armstrong jest mocniejszy z każdym dniem - zakonczył Zubeldia.
Lance Armstrong ma na koncie siedem wygranych w Tour de France. Przed rokiem zajął trzecie miejsce. 33-letni Zubeldia miał być jednym z jego najważniejszych pomocników w walce o kolejny triumf. Hiszpan dwukrotnie, w 2003 i 2007 roku, zajmował piąte miejsce w Tour de France.
Kim Kirchen wybudzony ze śpiączki