Kolarstwo. Vuelta najłatwiejsza?

Tegoroczna Vuelta nie tylko jest najsłabiej obsadzonym wyścigiem z trzech wielkich tourów, ale ma też najniższą skalę trudności.

W tym roku odbyły się dwie trzytygodniowe wyścigi - Giro d'Italia i Tour de France. We Włoszech wygrał Alberto Contador, we Francji Cadel Evans. Australijczyk dzięki sukcesowi w Paryżu zyskał największy rozgłos i prestiż, bo to jednak najważniejszy i uważany za najtrudniejszy wyścig w sezonie. Gdy jednak się porówna wszystkie toury, za bardziej wartościowe można uznać zwycięstwo Contadora w Giro.

- To najtrudniejszy wyścig w historii - powiedział dyrektor Giro Angelo Zomegnan. I nie mylił się. Rozegrane na przełomie maja i czerwca miał aż osiem etapów z metą na szczytach, Tour de France cztery, a Vuelta będzie ich miała sześć.

Etap Giro z Conegliano na Gardeccia Val di Fassa był zdecydowanie najtrudniejszy ze wszystkich uwzględniając dwa pozostałe wyścigi. Liczył 229 kilometrów, miał cztery górskie premie, dwie na wysokości ponad 2 tys. m n.p.m. Zwycięzca tej próby - Mikel Nieve jechał na rowerze non stop siedem i pół godziny, a ostatni Matthew Wilson osiem godzin 12 minut. Na podstawie strony internetowej salite.ch uwzględniającej profil wszystkich kolarskich podjazdów w Europie, oceniającej jednocześnie ich skalę trudności tegoroczne Giro otrzymało aż 581,59 punktów, Tour de France (głównie dzięki wyczerpującym alpejskim etapom) - 411,53, a Vuelta - 356,98.

W Hiszpanii najtrudniejsza przeszkoda czeka na kolarzy w niedzielę 4 września. Będzie nią wspinaczka na Alto del Angliru, na którym średnia nachylenia wynosi 10 procent, a na jednym z odcinków sięga 23 procent. Organizatorzy świadomi, jak ciężka to będzie próba postanowili, że etap z taką przeszkodą będzie liczył "jedynie" 130 kilometrów.

Mimo pozornie łatwiejszego wyścigu we Vuelcie brakuje najważniejszych postaci światowego peletonu. Nie jadą: Contador, Evans, bracia Schleckowie. Faworytem jest zwycięzca sprzed roku Włoch Vicenzo Nibali. Po pierwszym etapie - jeździe drużynowej na czas - Włoch zajął dobrą pozycję wyjściową. Jego grupa zajęła drugie miejsce za Leopardem. Niedzielny sprint wygrał niespodziewanie Australijczyk Christopher Sutton ze Sky.

Wyniki 1. etapu, Benidorm - Benidorm (jazda drużynowa na czas, 13,5 km):

1. Leopard 16.30; 2. Liquigas 4 s. straty; 3. HTC 9 s.

Wyniki 2. etapu, La Nucia - Playas Orihuela (174 km):

1. C. Sutton (Australia, SKY) 4:11.41; 2. V. Reynes (Hiszpania, Omega); 3. M. Kittel (Niemcy, Saxo-Bank) ten sam czas.

Klasyfikacja generalna: 1. D. Bennati (Włochy, Leopard) 4:28.11; 2. J. Fugslang (Dania, Leopard) 1 s.; 3. P. Sagan (Słowacja, Liquigas) 4 s... 58. M. Gołaś (Vacansoeil) 39 s... 94. R. Majka (Saxo-Bank) 56 s... 97. P. Niemiec (Lampre) 1 min... 164. J. Marycz (Saxo-Bank) 3.16.

Twoi znajomi już nas lubią. Sprawdź którzy na Facebook.com/Sportpl ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA