Co to jest ADHD? Jakie są objawy? Czy sport może przyczynić się do poprawy stanu dziecka? O tym rozmawiamy z Mileną Cieślak, psychologiem na co dzień zajmującym się diagnozowaniem i terapią zaburzeń dziecięcych w Gabinecie Terapii i Rozwoju Dziecka "Istota"
Milena Cieślak: W Polsce ze względu na stosowanie się do kryteriów diagnostycznych w klasyfikacji ICD-10 ustalanych przez Światową Organizację Zdrowia to zaburzenie nazywane jest Zespołem Nadpobudliwości Psychoruchowej. Z kolei w Klasyfikacji Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego funkcjonuje nazwa ADHD, która też przyjęła się w Polsce i często jest stosowana zamiennie. ADHD to zaburzenie, na które składają się trzy rodzaje objawów: nadruchliwość, impulsywność oraz zaburzenia koncentracji uwagi. Według DSM-IV można rozpoznać trzy podtypy zaburzenia: podtyp mieszany, z przewagą zaburzeń koncentracji uwagi oraz z przewagą nadpobudliwości psychoruchowej. Z punktu widzenia diagnozy istotne jest, że niektóre objawy upośledzające funkcjonowanie dziecka wystąpiły przed 7 rokiem życia oraz upośledzenie funkcjonowania dziecka stwierdza się w co najmniej dwóch środowiskach (np. w domu i w szkole). Dzieci z ADHD często mają trudności z usiedzeniem w jednym miejscu, kręcą się, niespokojnie poruszają rękoma, są wielomówne, wstają z miejsca w sytuacjach wymagających spokojnego siedzenia, mówią zanim usłyszą do końca pytanie, z trudnością czekają na swoją kolej, na krótki czas koncentrują się na zadaniach, zabawach, mają kłopot z organizacją, bywają zapominalskie, rozpraszają się pod wpływem zewnętrznych bodźców.
Trudno powiedzieć o tzw. pierwszych objawach. Na rozpoznanie składa się cały obraz funkcjonowania dziecka i trudno wyizolować, co jest pierwsze. Chociaż zdecydowanie wcześniej widoczne dla otoczenia są problemy związane z nadruchliwością i impulsywnością, a dopiero później uwidaczniają się zaburzenia koncentracji uwagi. Dzieci z ADHD od wczesnego dzieciństwa różnią się jednak od rówieśników. Są ruchliwe, mają trudności koordynacyjne, kłopoty z przewidywaniem konsekwencji swoich działań, są bardziej drażliwe, trudność sprawia im z nauczenie się reguł panujących w grupie, są szybkie, impulsywne.
Zdarza się, że osoby, które nie są specjalistami stawiają pochopnie diagnozę ADHD. Czasem nauczycielki zwracają uwagę rodziców na występowanie takiego problemu u dziecka. Bywa, że dzieci nadaktywne, mające trudności z kontrolą emocji, impulsów lub kłopoty z koncentracją uwagi dostają etykietkę dziecka z ADHD. Trzeba jednak pamiętać, że nie każde dziecko, które dużo biega, rusza się czy jest głośne spełnia kryteria pozwalające na diagnozę zaburzenia. Zespół nadpobudliwości psychoruchowej ma określone kryteria diagnostyczne, które nie zawsze są zbieżne z potocznym rozumieniem tego zaburzenia. Był czas, kiedy panowała swoista "moda" na ADHD i dość często bezpodstawnie szafowano tą etykietą. Mam jednak poczucie, że trochę zaczyna się to zmieniać. Być może wzrasta u nauczycieli i pedagogów świadomość, czym to zaburzenie właściwie jest.
Dzieci z ADHD z podtypem mieszanym lub z przewagą nadpobudliwości psychoruchowej mają rzeczywiście wzmożoną potrzebę ruchu. Często nie są w stanie usiedzieć w miejscu przez dłuższy czas bez poruszania się. Ważna jest wtedy dla nich możliwość jakiejkolwiek aktywności ruchowej. Może to być kręcenie się na krześle, machanie nogą czy postukiwanie palcami. Istotne jest zaspokojenie potrzeby ruchu. Samo wybieganie się jednak nie rozwiązuje problemu, ani nie niweluje objawów ADHD. Pozwala jedynie na zaspokojenie potrzeby ruchu .
Rzeczywiście aktywność fizyczna zwykle jest korzystna dla dzieci nadpobudliwych. Pozwala im na rozładowanie jakiejś części nadmiaru energii, wyciszenie. Wprowadzenie sportu w życie dziecka z ADHD to może być zarówno zapisanie go na jakieś dodatkowe zajęcia ruchowe , jak i zwykła jazda na rowerze czy pobieganie z psem. W szkole nauczyciele mogą po pierwsze pozwalać dziecku na lekcji na niewielki niepokój ruchowy (mam tu na myśli wcześniej wspomniane machanie nogą czy wiercenie się). Jest to istotne, ponieważ daje dziecku szansę na koncentrowanie się na lekcji, zamiast tracenia uwagi na kontrolę swojego ciała. Po drugie, można dziecko angażować w takie czynności ruchowe jak wytarcie tablicy, zmoczenie gąbki czy też rozdanie zeszytów innym uczniom. Po trzecie wreszcie, ważne jest, aby dać uczniom z ADHD (zresztą nie tylko im) możliwość "wybiegania się" na przerwie.
Raczej zaleca się sporty indywidualne, nastawione na ruch i doskonalenie siebie w jakiejś dyscyplinie, pozwalające "wypuścić" z siebie energię. W sporty zespołowe wpisane są często elementy rywalizacji, które mogą powodować u dziecka dodatkowe pobudzenie. Istotne jest dopasowanie formy ruchu indywidualnie do dziecka, aby wybrana aktywność sprawiała mu przyjemność.
Tu odpowiedź brzmi - to zależy. Głównie od pory dnia. Zabawy wyciszające i uspokajające są jak najbardziej wskazane i to właściwie niezależnie od godziny. Oczywiście muszą być odpowiednio dobrane do możliwości i potrzeb dziecka. Zabawy ruchowe z kolei należałoby ograniczać w godzinach późno popołudniowych i wieczornych. Jeśli organizm dziecka będzie "pobudzony" ruchem może ono mieć kłopoty z zaśnięciem. Zatem zabawy wyciszające i "wymęczające" właściwie można wykorzystywać przez cały dzień, ale w godzinach wieczornych warto skupić się uspokojeniu i wycieszeniu organizmu dziecka.
Każda aktywność ruchowa, która pozwoli dziecku na spożytkowanie energii jest korzystna. Może to być: wspólny szybki marsz, bieganie, gra we frisbee, jazda na rowerze, na rolkach czy też basen. Bezpośrednio w domu mogą to być z kolei poskoki, intensywna gimnastyka, fikołki, turlanie się, taniec. Możliwości jest mnóstwo, a ograniczeniem właściwie tylko nasza wyobraźnia i pomysłowość. Czy sport może wpłynąć pozytywnie na umiejętności społeczne?
Wiele zależy tu od osoby prowadzącej zajęcia, bo rozumiem, że ma Pani na myśli grupowe zajęcia sportowe. Jeśli trener reaguje na bieżąco na różne trudne sytuacje, które dzieją się w grupie, pomaga rozwiązywać konflikty, dba o dobry klimat w drużynie, uczy współpracy, dbania o siebie nawzajem, solidarności, to jak najbardziej takie zajęcia rozwijają umiejętności społeczne dzieci.
Milena Cieślak - psycholog, trener, terapeuta SI w Gabinecie Terapii i Rozwoju Dziecka "Istota" oraz firmie To The POINT . Posiada doświadczenie w pracy z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi, a także w prowadzeniu terapii psychologicznej, grup terapeutycznych, grup wsparcia, treningów i warsztatów.