Lider animator potrzebny od zaraz. Edycja 2013

Zimą trener brał wiadro wrzątku i odmrażał koło, byśmy mogli wyjść na trening - wspomina swoje trudne sportowe początki dwukrotny mistrz olimpijski Tomasz Majewski. - O ludzi, którzy promują sport, trzeba dbać - dodaje kulomiot. W tę radę wpisuje się program Coca-Coli - Lider Animator

Sport.pl i "Gazeta Wyborcza" tak jak przed rokiem wspierają akcję, która promuje kulturę fizyczną. Program Lider Animator pozwala odkryć ludzi, którzy umieją zachęcić do sportu. To oni tworzą fundament polskiego sportu.

Ale pierwsza edycja programu w 2012 r. pokazała też, że mamy nie tylko trenerów marzących o wychowaniu medalistów igrzysk. Również takich, którzy przez sport próbują skutecznie dotrzeć do mniej uprzywilejowanych grup społecznych. I oni są nie mniej cenni.

Chcemy zwiększać liczbę podejmowanych lokalnie działań na rzecz aktywności fizycznej i zdrowia. Dlatego nasz program skierowany jest do trenerów i animatorów sportu - tłumaczy Anna Solarek odpowiadająca za projekty sportowe w Coca-Coli. - Wierzymy, że Lider Animator znów zaowocuje pomysłami wartymi rozpowszechniania i wsparcia - dodaje.

Najlepsi - jak przed rokiem - zostaną nagrodzeni grantami, czyli wsparciem finansowym. By je zdobyć, do 31 lipca na stronie www.lideranimator.pl trzeba złożyć projekt zorganizowania sportowej imprezy. Zrobić mogą to nauczyciele wf, instruktorzy, trenerzy z klubów, stowarzyszeń, fundacji i szkółek oraz wszyscy pełnoletni prowadzący zajęcia sportowe. Między 20 najbardziej kreatywnych Coca-Cola podzieli ćwierć miliona złotych.

- Ważne są zapał i pomysłowość, nieważna dyscyplina - podpowiadają organizatorzy.

Łukasz Jachimiak

Więcej o akcji na www.lideranimator.pl

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.