Do szóstej rano w niedzielę było słychać w Bombaju dźwięk fajerwerków, odpalonych zaraz po wygranym finale ze Sri Lanką. Do świtu kibice jeździli po mieście na motorach, wymachując flagami i celebrując ogromną radość z tak długo wyczekiwanego tryumfu.
W kanałach informacyjnych w całym kraju nie nadawano programu. Nic innego nie miała dla ludzi znaczenia. Prasa niemal w całości poświęcona została historycznemu wydarzeniu. "Świat u naszych stóp" - zatytułował swoje niedzielne wydanie hinduski "Times".
- Skończyło się czekanie i narodziła się nowa legenda. Kapitan zespołu Mahendra Singh Dhoni i jego nieustraszeni wojownicy stoją teraz na szczycie piedestału, na którym dotychczas było miejsce tylko dla "Kapil's Devils [mistrzowska drużyna z 1983 r. - przyp.red.].
Krykiet to niezwykła siła, jednocząca 1,2 miliarda ludności Indii. Ten sport przełamuje bariery kulturowe i religijne. Nigdy nie było to bardziej oczywiste, niż w czasie sobotnich obchodów, gdy miliony świętowały razem. Ludzie byli zawinięci w sztandary, mieli twarze pomalowane w barwach Indii, ubrali jasnoniebieskie repliki koszulek zwycięskiej drużyny.
- To jest ten dzień, kiedy całe Indie są razem! - powiedział Siraj Sawardekar, 22-letni pracownik IT, który udał się do Bombaju, aby być częścią uroczystości. - To jest jak dzień niepodległości - dodał.
Politycy, dygnitarze i celebryci ustawiają się w kolejce, by złożyć gratulacje świeżo upieczonym mistrzom. - Jednoczę naród w gratulacjach dla całej naszej drużyny krykieta za ich sukces - powiedział premier Indii ManmohanSingh. - Dzięki nim Indię są dziś dumne.
Radością dzieliły się na Twoetterze gwiazdy showbiznesu i hinduscy sportowcy:
- Indie świętują! Nigdy nie widziałam czegoś takiego. Yippeeeeeeeee! - napisała aktorka Bollywood Shilpa Shetty. Najlepsza hinduska tenisistka Sania Mirza napisała: - Yeeaahhhh IIIINNDDIIAAA! Gratulacje dla was wszystkich i drużyny. Wy chłopalo uczyniliście ponad miliard ludzi dumnymi i uśmiechniętymi:) Dzięki Drużyno Indii:)Bóg niech Wam błogosławi.
Świętowali także Hindusi żyjący poza granicami kraju - wokół Zatoki Perskiej, w Wielkiej Brytanii i USA. Minister Pakistanu Yousuf Raza Gilani, choć jego kraj przegrał z Indiami w półfinale MŚ, wysłał do swojego hinduskiego odpowiednika wiadomość z gratulacjami.
Zawodnicy zwycięskiej drużyny otrzymają za swój wynik wysokie nagrody finansowe - 10 milionów rupii (225 tys. dolarów). Prezydent Delhi Sheila Dikshit obiecała ofiarować 20 mln. rupii dla kapitana Dhoni i 10 mln. dla czterech pozostałych zawodników, pochodzących ze stolicy kraju.
Zobacz jak mecz 1/2 finału wstrzymał życie w Indiach i Pakistanie [GALERIA] ?