Igrzyska Azjatyckie. Zapaśnik z Korei Północnej wygrał z reprezentantem Korei Południowej

W środę w turnieju zapasów w stylu wolnym w kategorii do 66 kilogramów zmierzyli się Yang Chun Song z Korei Północnej i Kim Dai-sung z Korei Południowej. Yang wygrał 3:0. Sytuacja polityczna między oboma krajami jest niezwykle napięta.

We wtorek dwóch marynarzy z Korei Południowej zginęło w wymianie ognia artyleryjskiego niedaleko spornej granicy morskiej między terytoriami obu państw. Nic więc dziwnego, że pojedynek reprezentantów Korei Północnej i Południowej wzbudził na Igrzyskach Azjatyckich w chińskim Guangzhou duże zainteresowanie.

Walka przebiegała jednak w duchu fair play. Rozpoczęła się podaniem sobie dłoni, a skończyła zwyczajowym uściskiem. Zarówno zawodnicy jak i ich trenerzy skupili się na sporcie. Na macie lepszy okazał się Yang Chun Song, który wygrał wynikiem 3:0.

- Nie chcę wchodzić w politykę - powiedział Kim Chang-kew, prezydent Azjatyckiego Komitetu Zapasów. - Jesteśmy tu dla sportu i Igrzysk Azjatyckich. Sport nie powinien być łączony z wojną czy pokojem - dodał.

Trenerzy zawodników, pytani przez dziennikarzy o polityczny konflikt zareagowali lekkim rozbawieniem, ograniczając się do zwyczajowej odpowiedzi 'no comment'.

Policjantka i judoczka marzy o igrzyskach ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.