Znani wszyscy uczestnicy Masters Cup w Sydney

Francuz Sebastien Grosjean był ostatnim, ósmym tenisistą, który zakwalifikował się do turnieju Masters Cup. Mistrzostwa rozpoczną się 12 listopada w Sydney.

Znani wszyscy uczestnicy Masters Cup w Sydney

Francuz Sebastien Grosjean był ostatnim, ósmym tenisistą, który zakwalifikował się do turnieju Masters Cup. Mistrzostwa rozpoczną się 12 listopada w Sydney.

Dziesięć lat temu ostatni raz francuski gracz triumfował w turnieju Paris Open, który choć odbywa się w nowoczesnej hali Bercy ma klimat tenisowego święta, podobnie jak Roland Garros. W 1991 roku mistrzem po meczu z Petem Samprasem został Guy Forget. Teraz jego wyczyn powtórzył Grosjean, o którym głośno stało się na początku roku, gdy dotarł do półfinału Australian Open. Przegrał wtedy ze swoim rodakiem Arnaud Clementem, nie wykorzystując dwóch piłek meczowych.

Podczas Roland Garros 23-letni tenisista pokonał Amerykanina Andre Agassiego, zaskakując nie tylko kibiców tenisa i samego rywala, ale i byłego prezydenta USA Clintona, który obserwował mecz w Paryżu. "Jeszcze ziemia się trzęsie" - napisał o wrażeniu z meczu sportowy dziennik "l`Equipe", poświecając na opis meczu dwie i pół kolumny.

Opis z hali Bercy był skromniejszy, ale dokonanie Francuza znów duże. Zagra w przyszłym tygodniu w Sydney, w turnieju masters nazywanym obecnie Tennis Masters Cup.

Wcześniej grę w Sydney zapewnili sobie: Brazylijczyk Gustavo Kuerten, Australijczyk Lleyton Hewitt, Amerykanin Andre Agassi, Hiszpan Juan Carlos Ferrero, Australijczyk Patrick Rafter, Chorwat Goran Ivanisevic oraz Jewgenij Kafielnikow.

Punkty liczono według rankingu Champions Race, rozpoczynającego się wraz z rokiem kalendarzowym. Punktowano cztery turnieje Wielkiego Szlema, dziewięć turniejów Masters-Series oraz pięć najlepszych rezultatów z zawodów rangi International Series. Tylko Ivanisevic otrzymał prawo startu, które nie wynika z punktów (zajmuje w rankingu 13 miejsce), lecz jest uhonorowaniem jego zwycięstwa na Wimbledonie.

Miejsce rezerwowego ma jak na razie Niemiec Thomas Haas. Nie wiadomo jeszcze do końca, czy młody tata, Andre Agassi zechce zostawić swoją rodzinę i jechać do Australii. Podobnie nie wiadomo czy Patrick Rafter zdoła zaleczyć kontuzję ramienia. Gdyby tych dwóch graczy zrezygnowało ze startu, szanse na udział w mistrzostwach ATP ma też Anglik Tim Henman.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.