32. edycja maratonu była zadedykowana 4,6 tys. ofiar terrorystycznej napaści na World Trade Center 11 września tego roku. Na ich cześć oraz ofiar zamachu w Waszyngtonie, wypuszczono tuż przed startem białe mewy.
Na trasie o długości 42,195 km znalazło się 30 tys. (tylu dopuścili organizatorzy, choć chętnych było o wiele więcej) biegaczy. Pilnowało ich bezpieczeństwa więcej niż zwykle helikopterów, funkcjonariuszy straży przybrzeżnej i policji. Choć nikt z władz miasta nie nie zgadzał się na podanie dokładnej liczby ochroniarzy organizatorzy poinformowali, że będzie ich o 2,5 tys. więcej niż rok wcześniej. Wzdłuż trasy patrole miała też gwardia narodowa.
Na czas maratonu zamknięto przestrzeń powietrzną oraz kilka mostów, w tym, po raz pierwszy w historii tej imprezy, Verrazano Bridge.
Biegacze mogli być wyposażeni tylko w przezroczyste plastikowe torby. Wszystkie posiłki i napoje mieli prawo podawać im wyłącznie ludzie z obsługi.
Każdy z zawodników mógł otrzymać za to czasowy tatuaż z napisem: "I Love New York" (Kocham Nowy Jork) i szarfę z napisem: "United We Run" (Zjednoczeni w biegu) - oficjalnym sloganem tegorocznego maratonu.