Kopacz Janikowski blisko rekordu

Sezon futbolu amerykańskiego zaczyna się dopiero 9 września, jednak już teraz głośno o występującym w Oakland Riders Polaku Sebastianie Janikowskim. Kicker, czyli kopacz, znów zaimponował miejscowym kibicom. Kopnął na treningu 60 jardów, rekord ligi wynosi 63.

Kopacz Janikowski blisko rekordu

Sezon futbolu amerykańskiego zaczyna się dopiero 9 września, jednak już teraz głośno o występującym w Oakland Riders Polaku Sebastianie Janikowskim. Kicker, czyli kopacz, znów zaimponował miejscowym kibicom. Kopnął na treningu 60 jardów, rekord ligi wynosi 63.

Po jednym z ostatnich treningów trener Riders Jon Gruden zaproponował Janikowskiemu układ: jeśli trafi między słupki futbolowej bramki z 49 jardów (czyli ok. 44 metrów), jego koledzy mogą skończyć trening i wracać do domów. Jeśli zaś Polak spudłuje - wszyscy będą musieli ćwiczyć sprinty.

Janikowski wyszedł i huknął jak z armaty. Piłka idealnie wpadła do bramki. Zdaniem obserwatorów był to strzał na znacznie większą odległość, niż wymyślił Gruden. Piłka przeleciała ok. 60 jardów (ok. 54 metrów). Rekord zawodowej ligi NFL to 63 jardy.

Najciężej przeżył to Caracciolo, kamerzysta, który zza bramki rejestrował całe zdarzenie kamerą wartą 50 tys. dolarów.

- Nigdy nie widziałem, aby ktoś tak kopał piłkę - zachwycał się Caracciolo. - Leciała jak pocisk. Gdyby trafiła w kamerę, zniszczyłaby ją doszczętnie. Sam ledwie uszedłem z życiem.

Dziennikarze zauważyli, że Polak wyszczuplał i nabrał pewności siebie. Janikowski - jak wieść niesie - nie je ostatnio np. ulubionych potraw z Taco Bell, przeszedł natomiast na dietę rybno-drobiową.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.