Dramat w rodzinie Babiarza. Chodzi o jego żonę. "Przejdziemy przez to"

Na przełomie lipca i sierpnia media żyły aferą, która powstała po słowach wypowiedzianych przez Przemysława Babiarza podczas ceremonii rozpoczęcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Niedawno dziennikarz znów wrócił do tamtych wydarzeń podczas pielgrzymki "VIII Męskie Oblężenie Jasnej Góry". Przy okazji zabrał również głos nt. stanu zdrowia swojej żony. - Wierzę, że przejdziemy przez to mocniejsi - mówił.

- Świat bez nieba, narodów, religii to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - te słowa wypowiedziane przez Przemysława Babiarza podczas ceremonii rozpoczęcia igrzysk rozpętały wielką burzę w mediach. Dziennikarz został odsunięty od imprezy przez Jakuba Kwiatkowskiego, jednak kilka dni później szef TVP Sport przywrócił go do pracy. Wszystko przez zdecydowany protest kibiców oraz samych dziennikarzy Telewizji Polskiej.

Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim

Babiarz poinformował o chorobie żony. Jednego jest pewien

Choć od tamtych wydarzeń minęło już trochę czasu, to 60-latek przypomniał o nich podczas pielgrzymki "VIII Męskie Oblężenie Jasnej Góry". Przyznał, że nie dał rady powstrzymać się od interpretacji utworu Johna Lennona "Imagine" oraz opowiedział o wsparciu, jakie wówczas otrzymał.

- Był taki moment gdy wykonywano piosenkę Johna Lennona "Imagine". Wydawało mi się, że moim obowiązkiem jest przypomnieć, o czym jest ta pieśń, a konsekwencja była taka, że zostałem zawieszony przez TVP. Przyznam szczerze, że reakcja, która potem nastąpiła, słowa wsparcia, obrona, którą podjęli moi koledzy z pracy, wszystko to pozwoliło mi ten tydzień zawieszenia przetrwać bez załamania. Sam nie byłbym taki silny - mówił.

Podczas przemówienia Babiarz poruszył również wątek stanu zdrowia - zarówno swojego, jak i żony Marzeny. Okazuje się, że partnerka prezentera zmaga się obecnie z chorobą. - Choroba najpierw dotknęła mnie, a teraz dotyka moją żonę. Jednak wierzę, że przejdziemy przez to mocniejsi. Jesteśmy tacy dzięki obecności Pana Boga w naszym życiu - mówił podczas wystąpienia w klasztorze w Częstochowie, nie zdradzając konkretnie, co dolega jego małżonce.

Przemysław Babiarz bardzo rzadko ujawnia kulisy prywatnego życia. Wiadomo jedynie, że jego pierwsze małżeństwo się rozpadło. Z obecną partnerką dziennikarz jest już ponad 25 lat, podczas których para zbudowała silne relacje.

Więcej o: