Jeszcze przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Paryżu Ewa Swoboda była postrzegana jako jedna z kandydatek do zgarnięcia medalu w biegu na 100 metrów. Niestety ostatecznie nasza reprezentantka została dziewiątą sprinterką w całej stawce. Zabrakło jej... 0,01 s, żeby pobiec w finale. Pod koniec sierpnia 27-latka była jedną z gwiazd podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie, który odbył się w ramach Diamentowej Ligi.
Tam Swoboda nie zdołała sprawić sensacji. W finałowym biegu osiągnęła czas 11,03 s, co pozwoliło na zajęcie dopiero szóstego miejsca. - Chciałam lepiej pobiec, ale pan spiker strasznie mnie zestresował przed startem. Zestresowałam się i nie zdążyłam zareagować tak, jak powinnam. Później strasznie się spinałam, więc powiem tak: "Jest słabo, ale to ostatni start" - tłumaczyła w wywiadzie tuż po rywalizacji.
Zawody w Chorzowie były jej ostatnim startem w tym sezonie. Teraz halowa mistrzyni Europy z pewnością ma nieco więcej czasu na odpoczynek, ale również na aktywność w mediach. Nie od dziś wiadomo, że Swoboda słynie z bardzo szczerego, wręcz "luzackiego" podejścia do wywiadów czy działalności w mediach społecznościowych, a niektóre jej wypowiedzi czasami uznawane są za kontrowersyjne.
W ostatnim czasie 27-latka znalazła chwilę na udział w programie "Kuba Wojewódzki". Premiera odcinka z lekkoatletką odbędzie się we wtorek o godz. 22:40, jednak na Instagramie już teraz pojawił się zwiastun. Na krótkim materialne wideo spritnerka ujawniła, o czym myśli tuż przed startami. - O czym się myśli, jak się biegnie na 60 metrów? - zagaił prowadzący.
- Szczerze? Ostatnią myślą, jaką myślę w bloku to jest jazda z ku***mi - wypaliła wprost w swoim stylu. Po tych słowach zgromadzona w studiu publiczność od razu odpowiedziała śmiechem i gromkimi brawami.
Czy możemy spodziewać się Ewy Swobody na kolejnych HMŚ? - Nie będziemy tak wcześnie startować. Szkoda marnować czas. Wolę się lepiej przygotować. Przed nami halowe mistrzostwa Europy w Holandii. Potem Nankin w Chinach, gdzie będą halowe mistrzostwa świata. Bardzo źle mi się kojarzy. Nie lubię tego miejsca. Raczej tam nie wystartuję - zdradziła dla TVP Sport.