"Drodzy Kibice. Każda droga ma swój koniec… Dziękuje bardzo za wielkie wsparcie, które otrzymywałem na każdym kroku. Warto było grać, poświęcać się dla Was. Podjąłem niełatwą dla mnie decyzję o zakończeniu kariery. Jeszcze raz bardzo dziękuje i pozdrawiam Kuba" - pisał w lipcu 2023 roku Jakub Błaszczykowski. W trakcie kariery miał okazję występować w zespołach, takich jak m.in. Borussia Dortmund, Fiorentina, VfL Wolfsburg czy Wisła Kraków.
Teraz Błaszczykowski ma zdecydowanie więcej czasu, aby gościć na różnych galach czy imprezach sportowych. W czwartek 18 kwietnia odbył się plebiscyt Herosi, którego organizatorem jest portal WP SportoweFakty. Podczas wydarzenia rozdawano różne nagrody. Statuetkę "Herosa" otrzymał Karol Bielecki, czyli były szczypiornista reprezentacji Polski. W kategorii "Osobowość" najlepsza była Iga Świątek, która obecnie walczy o trzeci triumf w Stuttgarcie.
Doceniony również został Jakub Błaszczykowski, który triumfował w kategorii "Największe Serce". Na gali towarzyszyła mu jego żona Agata. Kiedy 38-latek wyszedł na scenę, aby odebrać nagrodę, swoje przemówienie rozpoczął od przeprosin. - Na początek chciałem się troszeczkę usprawiedliwić. Niestety nie mogę zapiąć marynarki, bo straciłem guzik. Przepraszam bardzo, ale to nie jest z mojej strony brak szacunku. Wysiadałem z taksówki i straciłem guzik - wypalił, co rozbawiło prowadzących i zgromadzonych gości.
Następnie Błaszczykowski podziękował za wyróżnienie. - Bardzo dziękuję kapitule za nominację. Dziękuję za wszystkie oddane na mnie głosy, natomiast myślę, że w tej kategorii wygraliśmy wszyscy nominowani. Ci, którzy pomagamy. Zaczynam zastanawiać się, czy z moją karierą było wszystko dobrze, ponieważ po niej odbieram większość nagród - dodał z uśmiechem na twarzy.
Jakub Błaszczykowski rozegrał w reprezentacji Polski 109 spotkań, w których strzelił 21 goli.