Rzecznik Kremla wskazał prawdziwych przyjaciół Rosji. To kraj z Europy

- Ruch olimpijski pozbawiony Rosji staje się biedniejszy i traci swój poziom - przekonuje Dmitrij Pieskow w wywiadzie dla sport-express.ru. Ponadto rzecznik prasowy Kremla uważa, że MKOl chyli się ku upadkowi i stosuje podwójne standardy dla wielu krajów. Bliski człowiek Władimira Putina postanowił wskazać też prawdziwych przyjaciół Rosji i zabrał głos na temat piłki nożnej.

Po rozpoczęciu inwazji na tereny Ukrainy rosyjscy sportowcy pozostają wykluczeni z większości znaczących rywalizacji na całym świecie. Reprezentacje z kraju militarnych agresorów nie wystartują na igrzyskach olimpijskich, chociaż tamtejsi sportowcy będą mogli brać udział w zmaganiach w Paryżu pod neutralną flagą. Z kolei w piłce nożnej Rosja ominęła już mundial, a teraz nie zagra też na Euro 2024

Zobacz wideo Niezwykła skocznia w Polsce! Tylko spójrzcie, jak jest zrobiona

Oto prawdziwi bracia Rosji. Dmitrij Pieskow wieszczy problemy MKOl-u

Niedawno Maria Zacharowa, czyli rzecznika rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych, wieszczyła upadek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, jeśli ten nie zacznie znów współpracować z Rosją. W wywiadzie dla portalu sport-express.ru na jej słowa odpowiedział rzecznik Kremla i sekretarz prasowy Władimira Putina. 

- Nie zgodzę się, że następuje upadek MKOl-u, ale na pewno dewaluacja i upolitycznienie. Prawdopodobnie wisi nad nimi groźba upadku. Muszą mocno przemyśleć decyzje podejmowane w sprawie naszego kraju. Obowiązują tam "podwójne standardy", bo na inne kraje przymyka się oko. Sport powinien być wolny od polityki. Ruch olimpijski pozbawiony Rosji staje się biedniejszy i traci swój poziom - powiedział Dmitrij Pieskow. 

Rzecznik prasowy Putina jest przekonany, że Rosja musi uzbroić się w cierpliwość i powróci do rywalizacji. Niektóre kraje już chcą stawać z Rosjanami w szranki na boiskach, co niedawno udowodniła Serbia. Piłkarskie reprezentacje tych krajów już marcu zmierzą się ze sobą w Moskwie. Zdaniem Pieskowa, to wyraz przyjaźni między oboma krajami.

- Spotkamy się z Serbami, to naród nam bardzo bliski prawdziwi przyjaciele - stwierdził rzecznik Kremla i przyznał, że niezwykle cieszy się na nadchodzące starcie. - Wspaniale będzie stoczyć z nimi przyjacielską walkę. Naszym zawodnikom nie będzie łatwo - podsumował Dmitrij Pieskow. 

Więcej o: