Kto jest najbardziej wpływowym człowiekiem w polskim sporcie? Takie pytanie postawili sobie twórcy rankingu, który we wtorek opublikował magazyn "Forbes". W gronie 50 nazwisk znaleźli się sportowcy, działacze, a nawet osoby, które ze sportem mają dość luźne powiązania. Kontrowersji nie budzi jednak wybór pierwszego miejsca. Przyznano je Idze Świątek.
Tenisistka nie tak dawno wygrała plebiscyt "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca ubiegłego roku. W poprzednim sezonie zwyciężała w sześciu turniejach, w tym w wielkoszlemowym French Open czy WTA Finals. Amerykański "Forbes" wyliczył, że zarobiła 23,9 mln dolarów, co czyni ją najlepiej zarabiającą sportsmenką świata. - Jest jedną z niewielu osób w Polsce, która gdyby tylko chciała, w każdej chwili mogłaby się skontaktować z najważniejszymi ludźmi na świecie, nie tylko ze świata sportu. Pod względem osobowości Iga Świątek przypomina mi Rogera Federera. Mimo młodego wieku ma swoje zdanie, wysoką kulturę osobistą, klasę – uzasadnił Adam Pawlukiewicz, dyrektor wykonawczy firmy Pentagon Research.
Świątek na czele rankingu znalazła się dopiero po raz pierwszy. Tuż za nią uplasował się Robert Lewandowski, a podium uzupełnił Zygmunt Solorz - właściciel Cyfrowego Polsatu. W zestawieniu nie brakuje innych osób, które bardziej kojarzone są z działalności pozasportowej. Ósme miejsce zajął prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, który niedawno ustąpił ze stanowiska. Tuż poza czołową dziesiątką uplasował się zaś były premier Mateusz Morawiecki. Zabrakło za to któregokolwiek z ostatnich ministrów sportu.
Twórcy rankingu mocno docenili także dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego, który pod koniec poprzedniego roku zakończył współpracę w Kanale Sportowym i na początku lutego wystartował z nowym projektem, jakim jest Kanał Zero. Stanowski zajął 31. miejsce, czyli jedno wyżej niż selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz.
Stosunkowo nisko sklasyfikowano za to prezesa PZPN Cezarego Kuleszę, na co wpływ miały zapewne ostatnie afery w związku. Był dopiero 25., a więc za byłym prezesem Zbigniewem Bońkiem (14.), sędzią Szymonem Marciniakiem (17.) czy nawet prezesem Legii Dariuszem Mioduskim (12.).
Czołowa "10" rankingu "50 Najbardziej Wpływowych Ludzi w Polskim Sporcie":