Kibice szykują się na największe sportowe święto w tym roku w Stanach Zjednoczonych. W niedzielę 11 lutego przed telewizorami zasiądą dziesiątki milionów fanów, którzy bacznie będą śledzić Super Bowl - finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim ligi National Football League (NFL). W zeszłym roku wydarzenie na żywo obejrzało grubo ponad 200 milionów fanów (podawana w mediach liczba 115 mln to tzw. średnia oglądalność w USA). Wówczas po ligowe mistrzostwo sięgnął zespół Kansas City Chiefs, który pokonał zawodników Philadelphii Eagles.
Podczas tegorocznego Super Bowl o tytuł powalczą drużyny San Francisco 49ers oraz Kansas City Chiefs. Zwycięzcy otrzymają puchar, medale oraz lukratywne wynagrodzenie, jednak czeka na nich jeszcze jedna nagroda, której nie przewidzieli organizatorzy finału. Chodzi o ofertę pobliskiego legalnie działającego domu publicznego Chicken Ranch.
Właścicielki deklarują, że wygrana drużyna będzie mogła za darmo skorzystać z przygotowanych usług przez całą noc po finale. "To jedyny prawdziwy sposób, aby okazać szacunek mistrzom i odpowiednio ich uhonorować" - powiedziała Addison Gray, jedna z pracownic domu publicznego. Co na to partnerki lub żony zawodników amerykańskich drużyn?
Dla nich Chicken Ranch również przygotowało nietypową propozycję. "Jeśli zawodnik chce zaprosić swoją żonę lub dziewczynę, wielu naszych dziewczyn jest gotowych na trójkąt. Zorganizujemy imprezy dla swingersów. Wszyscy są mile widziani, mężczyźni i kobiety" - dodaje Gray.
Co ciekawe, to nie pierwsza taka propozycja wystosowana przez amerykański dom publiczny. W połowie listopada tuż przed rozpoczęciem Grand Prix Las Vegas ta sama firma zaoferowała się kierowcom Formuły 1. "Każda z nas nie może się doczekać tego wielkiego wydarzenia. Jeśli którykolwiek z kierowców chce, aby jego serce biło jak szalone i zapragnie świętować z nami zwycięstwo, otrzyma nasze usługi w 100 proc. za darmo" - zaznaczały wówczas prostytutki.
W Polsce Super Bowl można obejrzeć na kanałach stacji Polsat. Podczas wydarzenia kibice na stadionie Allegiant w Las Vegas i fani przed telewizorami będą mogli posłuchać krótkiego koncertu wykonawcy Ushera, który za występ otrzyma "zawrotną" kwotę.