Szkolnikowski uderza w dziennikarza TVP. "Symbol paździerzowej telewizji"

- Jacek Jońca jest miernym komentatorem. Słabo komentuje piłkę nożną, a mimo wszystko dałem mu szansę - tak byłemu podwładnemu odgryzł się Marek Szkolnikowski w wywiadzie na kanale Weszło. Po tym jak Jońca publicznie go skrytykował, były dyrektor TVP Sport nie tylko ostro go zrecenzował, ale też postanowił ujawnić niebywały skandal z jego udziałem.

Afery wokół TVP Sport ciąg dalszy. Po słynnym wywiadzie w "Przeglądzie Sportowym", w którym były dyrektor stacji Marek Szkolnikowski twierdził, że padł ofiarą politycznej rozgrywki, głos zabrali byli i obecni jej pracownicy. Według nich Szkolnikowski zawdzięczał swoją pozycję dobrym relacjom z ówczesnym prezes TVP Jackiem Kurskim. Jednym z krytyków Szkolnikowskiego był komentator Jacek Jońca. Były przełożony nie pozostał mu dłużny.

Zobacz wideo Sport.pl Live

Szkolnikowski odgryzł się Jońcy: "Był twarzą tej paździerzowej telewizji"

Chodzi o komentarz Jońcy, którego udzielił dla portalu WP Sportowe Fakty. - Marek Szkolnikowski po pierwszym nieudanym podejściu jako dziennikarz TVP Sport, drugi raz pojawił się już po nastaniu nowego kierownictwa TVP w osobie Jacka Kurskiego. Nie rozumieliśmy, o co chodzi, a dodatkowo sam Włodzimierz Szaranowicz przyznawał, że to skandal, że mu narzucają taką osobę - stwierdził dziennikarz.

O słowa Jońcy Szkolnikowski został zapytany w wywiadzie na kanale Weszło na YouTubie. Nie odniósł się jednak do samych zarzutów, ale mocno zaatakował byłego podwładnego. - Jacek Jońca jest miernym komentatorem. Słabo komentuje piłkę nożną, a mimo wszystko dałem mu szansę przy Copa America, gdzie był dramat. Dostał drugą szansę przy mundialu w 2018 r., gdzie fatalnie komentował, więc przeszedł do tenisa i tenisa stołowego – odpowiedział były szef TVP Sport. - On komentował przez lata i był twarzą tej paździerzowej telewizji - dodał.

 

Marek Szkolnikowski ujawnia: Jońca "poszarpał" Rosjankę

Jońca otwarcie krytykował Szkolnikowskiego także za to, że stacja za czasów jego rządów straciła prawa do transmisji tenisowego cyklu WTA i to w momencie, gdy Iga Świątek była już bardzo blisko czołówki. - Jak Jońca komentował tenis, to team Igi Świątek napisał maila, że sobie nie życzy, by pan Jońca komentował tenis - odgryzł się. 

Po chwili podzielił się druzgocącą opowieścią. - No to został tenis stołowy. To gdzieś pojechał na jakieś zawody - było jakoś w czasie, kiedy zaczynała się wojna na Ukrainie - była tam jakaś trenerka Rosjanka, no to ją poszarpał. Wtedy organizatorzy poprosili, żeby jednak nie jeździł na te zawody - wyznał. - Zaatakował ją werbalnie. Świadkowie twierdzą, że prawie tam doszło do rękoczynów - doprecyzował. Dodał również, że Jońca był w TVP człowiekiem "nie do ruszenia" i "zasiedziałym w związkach zawodowych", sugerując, że nie mógł go zwolnić.

#JedenDzieńDłużej - wygraj wyjątkową aukcję

Nasi siatkarze grają z nami #JedenDzieńDłużej! Z okazji wielkiego finału WOŚP zapraszamy do charytatywnego licytowania kapitalnych pamiątek i niezapomnianych przeżyć. Aleksander Śliwka zaprasza na prawdziwy siatkarski trening, a z ostatniego "złotego" sezonu reprezentacji Kamil Semeniuk ma dla Was swoją meczówkę z podpisami wszystkich kadrowiczów, a poza tym chce się z Wami spotkać przed czerwcową Ligę Narodów i wręczyć Wam bilety VIP.

To kilka z naszych wielu aukcji charytatywnych w ramach tegorocznej akcji #JedenDzieńDłużej - Gazeta.pl dla WOŚP. Wszystkie środki z licytacji trafiają na Wielką Orkiestrę. Zapraszamy do licytowania pomysłów, które przygotowali wasza Gazeta.pl i przyjaciele. [>> LISTA]

Więcej o: