Podkarpackie Centrum Piłki Nożnej to obiekt doskonale znany mieszkańcom Stalowej Woli, bo to największy ośrodek treningowy w południowo-wschodniej części kraju. Obiekty posiadają certyfikaty zgodne z przepisami UEFA i PZPN-u. To kompleks kilku pełnowymiarowych boisk z systemem podgrzewania płyty i oświetleniem. Korzystają z niego kluby sportowe, jak i amatorzy.
W niedzielę wieczorem pojawiła się informacja, że w wyniku uszkodzenia powłoki nastąpiło złożenie hali pneumatycznej. Na całe szczęście, w momencie opadania powłoki, wszyscy, grający w środku, bezpiecznie opuścili halę. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji udało się podnieść halę pneumatyczną, celem przygotowania jej do dalszych prac naprawczych oraz konserwacyjnych. To zasługa przede wszystkim strażaków ochotników z OSP Stalowa Wola, OSP Charzewice oraz pracowników PCPN, którzy wykonali olbrzymią pracę, podczas ponownego podnoszenia hali pneumatycznej.
"Bezpośrednią przyczyną dekompresji było przerwanie powierzchni w dolnej części powłoki za jedną z bramek. System ogrzewania hali, celem topienia powłoki śnieżnej, działał sprawnie i skutecznie. System powiadamiania o spadku ciśnienia oraz alarm zadziałały skutecznie, umożliwiając bezpieczną ewakuację wszystkich przebywających w obiekcie. Wszystkie systemy oraz procedury bezpieczeństwa zadziałały zgodnie z przyjętymi zasadami. Jednocześnie dementujemy doniesienia prasowe określające to zdarzenie jako zawalenie się hali. Opuszczenie się hali odbyło się zgodnie z procedurą bezpieczeństwa umożliwiającą ewakuację osób przebywających w obiekcie" - oświadczył Mateusz Nowak, dyrektor Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej.
"W najbliższych dniach będą prowadzone szczegółowe analizy bezpieczeństwa i oceny uszkodzeń obiektu. Będą podjęte również działania naprawcze. Najwyższym priorytetem jest bezpieczeństwo użytkowników, dlatego w najbliższym czasie wszystkie zajęcia pod balonem zostają odwołane. Ponowne dopuszczenie do użytkowania obiektu będzie poprzedzone bardzo dokładnym audytem bezpieczeństwa całego obiektu" - dodał Nowak.
Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało. Wielu pewnie pamięta sytuację z 2021 roku, gdy nieopodal Poznania, na osiedlu Pod Lipami, w wyniku burzy i potężnej ulewy zawalił się dach hali sportowej przy szkole. Wtedy także w porę udało się wszystkich ewakuować.