Podczas szachowych mistrzostw świata w Samarkandzie w Uzbekistanie Rosjanin Denis Chismatułlin wystąpił w zawodach jako wolny zawodnik. 39-latek niejednokrotnie publicznie opowiadał się za zbrojnym atakiem Rosji na Ukrainę. Chismatułlin to także przyjaciel innego Rosjanina - Siergieja Kariakina] - który niedawno został zdyskwalifikowany po tym, jak publicznie zachęcał do wpłacania pieniędzy na zbiórki, których celem był zakup sprzętu wojskowego dla rosyjskich oddziałów.
Podczas zawodów Chismatułlin trafił na polskiego szachistę Jana-Krzysztofa Dudę. Przed rozpoczęciem partii Rosjanin chciał podać rękę Polakowi, jednak ten wymownym gestem odmówił rywalowi. Ostatecznie starcie obu szachistów zakończyło się remisem. W rozmowie z portalem WP SportoweFakty o zachowaniu Dudy wypowiedział się legendarny bramkarz w hokeju na lodzie Dominik Hasek. Zdaniem Czecha Polak postąpił tak, jak powinien.
- Polski szachista zachował się najlepiej, jak mógł w tych okolicznościach. W jasny sposób pokazał, z czym się nie zgadza i potępił tym samym postawę rosyjskiego rywala, wspierającego rosyjską wojnę imperialną i powiązane z nią zbrodnie, w tym ludobójstwo na ukraińskich dzieciach. Z mojej strony wielki szacunek dla Dudy za to, co zrobił - powiedział Hasek.
58-latek dodał, że gest Dudy był ważny, jednak to za mało, aby znacząco wpłynąć opinię publiczną w kwestii trwającej wojny w Ukrainie. - Sam sportowiec za dużo nie zrobi. Owszem, może wykonać gest, o którym przed chwilą rozmawialiśmy. W ten sposób wyraża swoją opinię. Oczywiście, to też ma znaczenie. Tak mogą robić sportowcy z innych krajów, ale to się również tyczy Rosjan. Natomiast generalnie odpowiedzialność za najważniejsze i skuteczne działania leży w rękach polityków, legislatorów, których wybraliśmy - dodał.
W wielu fragmentach wywiadu Hasek odnosił się do obecnej sytuacji polityczno-militarnej za naszą wschodnią granicą, krytykując polityków za bierność wobec rosyjskiej agresji. - Niestety, politycy w naszych demokratycznych państwach nie zrobili wystarczająco dużo, aby zastopować rosyjską wojnę - stwierdził jasno Czech.
Dominik Hasek jest uważany za jednego z najlepszych hokejowych bramkarzy w historii. W latach 1995-99 został wybierany najlepszym golkiperem amerykańskiej NHL, a w 1988 roku poprowadził czeską reprezentację do złotego medalu podczas igrzysk olimpijskich w Nagano.