Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie sportowcy z Rosji i Białorusi byli wykluczeni z międzynarodowej rywalizacji. W marcu tego roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) wydał oficjalną rekomendację, by dopuszczać Rosjan i Białorusinów do rywalizacji, jeżeli sportowcy nie są w żaden sposób związani z armią i publicznie nie popierają działań reżimu Władimira Putina. Rosjanie przestali się łudzić, że zostaną dopuszczeni do igrzysk w Paryżu, a Ilja Zacharow, czyli mistrz olimpijski z Londynu, stwierdził, że Rosja wróci na igrzyska dopiero w Los Angeles w 2028 roku. Jest już oficjalna decyzja MKOl-u w tej sprawie.
Wielki wstyd. MKOl dopuszcza Rosję i Białoruś do IO w Paryżu. Trzeba jednak spełnić warunki
Jeszcze pod koniec 2023 roku dowiedzieliśmy się z komunikatu MKOl-u, że Rosjanie i Białorusini będą dopuszczeni do rywalizacji na przyszłorocznych igrzyskach. Rada Wykonawcza postanowiła uprawnić sportowców z tych krajów do walki o medale po spełnieniu określonych warunków. Mowa tutaj m.in. o występach pod neutralną flagą, braku aktywnego wspierania wojny czy "braku umów z agencjami wojskowymi bądź bezpieczeństwem narodowym". Te wytyczne będą dotyczyć także personelu wokół sportowców z Rosji i Białorusi. Co jasne, nie będzie też flag czy hymnów tych krajów na igrzyskach.
Obecnie na igrzyska zakwalifikowało się 11 sportowców z neutralnym paszportem - ośmiu z Rosji i trzech z Białorusi. Z komunikatu wynika, że rozważania Rady Wykonawczej MKOl-u obejmowały m.in. deklaracja przywódców G20 z New Delhi czy opinia sportowców o tym, "by nie karać ich za działania rządu". Z oświadczenia organizacji pojawia się też zapewnienie o dalszym wsparciu dla Ukrainy. "MKOl ponownie potwierdza niezłomne zaangażowanie w pomoc ukraińskim sportowcom w każdy możliwy sposób. MKOl potroił swój Fundusz Solidarności dla Ukrainy do 7,5 mln dolarów" - czytamy w komunikacie.
Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu rozpoczną się w piątek 26 lipca 2024 roku i potrwają do niedzieli 11 sierpnia. Grupa statystyczna Gracenote przewiduje, że Polska zdobędzie jedenaście medali, czyli o trzy mniej w porównaniu do igrzysk w Tokio. Wówczas biało-czerwoni wywalczyli cztery złote medale, pięć srebrnych i pięć brązowych medali.
