Szymon Hołownia, czyli lider partii Polska 2050, wchodzącej w skład Trzeciej Drogi został w poniedziałek wybrany nowym marszałkiem Sejmu. Jego zwycięstwo nie wzbudziło żadnych wątpliwości, ponieważ otrzymał 265 głosów, wyprzedzając swoją poprzedniczkę Elżbietę Witek z Prawa i Sprawiedliwości o 72 głosy.
Tuż po objęciu nowego stanowiska były dziennikarz, a obecnie polityk, zapowiedział nową jakość w prowadzeniu obrad. Zdecydował się nawet na sportowe porównanie. - Polityka to nie przemoc. Polityka to troska. Ta sala to nie oktagon z gali MMA - stwierdził podczas wystąpienia. Jego słowa wywołały sporą burzą w sieci, biorąc pod uwagę to, w jaki sposób wymówił skrót popularnego w naszym kraju sportu.
Bardzo możliwe, że wystąpienie Hołowni wnikliwie śledził były prezes PZPN Zbigniew Boniek, który krótko podsumował całe posiedzenie Sejmu. "Man of the Match" (pol. zawodnik meczu) - napisał na Twitterze, zamieszczając zdjęcie nowego Marszałka Sejmu.
To nie pierwszy raz, kiedy Boniek zabiera głos na tematy polityczne. Nie tak dawno popadł w medialny konflikt z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem, irytując polityka wpisem nt. Bronisława Wildsteina - byłego prezesa zarządu Telewizji Polskiej.
Podczas poniedziałkowego posiedzenia na mównicy pojawił się również prezydent Andrzej Duda, który podziękował Polakom za udział w wyborach parlamentarnych. Ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych nagle wspomniał o Euro 2012, a ponadto wypowiedział się na temat zorganizowania przez nasz kraj igrzysk olimpijskich. - Nie bójmy się marzyć - stwierdził.