Podczas sobotniej gali Clout MMA 2 doszło do wielu interesujących walk. Denis Labryga pokonał Kamila Mindę, Albert Sosnowski zwyciężył z Remim Gruchałą, natomiast Marcin Najman przegrał zarówno z Piotrem "Lizakiem" Lizakowskim, jak i Adrianem Ciosem. Odbył się również pojedynek pomiędzy "Gohą Magical" a Nikolą "Nikitą" Alokin, o którym pisały nawet zagraniczne media. Kibice mogli obejrzeć też starcie Tomasza Sarary z Dawidem Załęckim, a ponadto kontrowersyjną walkę jego syna Denisa.
Denis Załęcki zapowiadał przed konfrontacją z Danielem Omielańczukiem, że znokautuje rywala. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna, ponieważ 26-latek skompromitował się i przegrał przez unikanie walki oraz... faule. "Denis zaczął przekraczać przepisy od nielegalnego wejścia w nogi rywala. Potem próbował uderzyć weterana łokciami. A żeby tego mało, następnie kopnął Omielańczuka i uderzył poniżej pasa" - napisał Antoni Partum ze Sport.pl.
Po drugim faulu Załęckiego sędzia miał zmienić formułę walki z K-1 na MMA, co zostało ustalone jeszcze przed starciem. Tak się jednak nie stało, ponieważ freak fighter odmówił dalszego udziału w pojedynku i dosłownie uciekł z klatki. Następnie zapowiedział się, że złoży protest. - Sędziowie zrobili to pod niego, więc składam protest i mam wyj****e jaja na to, co sobie wszyscy myślą - powiedział.
Biorąc pod uwagę te wydarzenia, sędzia Piotr Jarosz zamieścił we wtorek na Instagramie relację, przekazując, że już nigdy nie będzie sędziował walk Załęckiego. "Oficjalnie za brak szacunku do sportu oraz zasad skład sędziowski pracujący wspólnie z moją osobą postanawia nigdy nie sędziować walk Denisa Załęckiego" - napisał.
Nie tylko sędziowie mają dość wybryków Załęckiego. Dziennikarz Maciej Turski wymownie skomentował materiał wideo, który Denis zamieścił w mediach społecznościowych tuż po zakończeniu starcia. "Clout MMA, zróbcie coś dobrego po tej gali i odetnijcie od zasilania dno społeczne. Wyjdźmy z tej dziupli..." - napisał na Twitterze.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Na ten moment nie wiadomo, kiedy i gdzie odbędzie się trzecia edycja Clout MMA. Nie tak dawno organizacja opublikowała specjalne oświadczenie, w którym odniosła się do licznych problemów kibiców z transmisją w systemie PPV. "Czujemy się oszukani" - przekazano.