Polska podpisała umowę ze światowym gigantem! Aż na pięć lat. Rewolucja

Polski Komitet Olimpijski współpracował z marką 4F od 2008 roku. W strojach firmy OTCF występowali też w kolejnych latach także reprezentanci innych krajów. Obecna umowa z PKOl wygasa pod koniec roku, a pod wodzą nowego prezesa - Radosława Piesiewicza - zdecydowano się na zmianę dostawcy strojów.

Od Vancouver do Pekinu. Gigant wykonuje kolejny krok

Polscy sportowcy po raz pierwszy w strojach 4F wystąpili na zimowych igrzyskach w Vancouver w 2010 roku. Potem startowali w nich również w: Londynie (2012), Soczi (2014), Rio de Janeiro (2016), Vancouver (2018), Tokio (2021) i Pekinie (2022). Wcześniej ubierała ich firma Asics.

Piesiewicz, tłumacząc ogłoszoną w środę zmianę, zaznaczył, że podjęto rozmowy z OTCF, ale oferta nowego partnera była atrakcyjniejsza. Nie podał jednak szczegółów.

Firma OTCF ubierała także reprezentantów Polski podczas Olimpijskich Festiwali Młodzieżowych Europy oraz Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich i Igrzysk Europejskich. Teraz zadania te ma przejąć Adidas. Umowa ze światowym gigantem ma obowiązywać do końca 2028 roku i - jak zaznaczyli od razu Piesiewicz i CEO Adidasa Bjoern Gulden - z opcją przedłużenia.

W skład kolekcji będą wchodzić stroje, obuwie i akcesoria, z których członkowie reprezentacji będą korzystać podczas podróży, treningów, w wiosce olimpijskiej oraz podczas dekoracji medalowych. Prezentacja strojów szykowanych na igrzyska w Paryżu ma się odbyć 18 kwietnia.

Adidas z kolei już od lat ubiera olimpijczyków m.in. z Niemiec i Wielkiej Brytanii. W Polsce z kolei nawiązał wcześniej współpracę ze związkami sportowymi (Polski Związek Piłki Siatkowej, klubami (Legia Warszawa) czy indywidualnymi zawodnikami (m.in. lekkoatleci Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński). 

- Polska jest jednym z największych rynków dla Adidasa w Europie. Jesteśmy liderem rynku, ale wciąż widzimy wiele możliwości rozwoju zarówno dla biznesu, jak i sportu. Partnerstwo z PKOl jest naturalnym kolejnym krokiem, biorąc pod uwagę nasze wieloletnie wsparcie dla polskich sportowców za sprawą indywidualnych kontraktów - zaznaczył Gulden.

Gdy jeden z dziennikarzy spytał, dlaczego Adidas dopiero teraz zdecydował się na współpracę z PKOl, Norweg zażartował, że pracuje w firmie od dziewięciu miesięcy, a tyle trwa poród.

W czwartek odbędzie się też prezentacja kolejnego nowego partnera PKOl. Jak nieoficjalnie dowiedział się Sport.pl, będzie to kolejna firma odzieżowa, ale ta specjalizuje się w strojach bardziej wizytowych, a nie sportowych.