To pierwszy złoty medal reprezentacji Polski na tegorocznych mistrzostwach świata kajakarzy i kanadyjkarzy.
Martyna Klatt i Helena Wiśniewska wygrywały już w tym roku na dystansie 200 metrów m.in. na zawodach Pucharu Świata w Poznaniu. Przed startem na mistrzostwach świata podkreślały, że czują się mocne i pewne swoich możliwości. Wskazywano je jako faworytki do tytułu mistrzowskiego.
Polskie kajakarki potwierdziły dobrą formę w wyścigu finałowym. Na metę wpadły z przewagą prawie 0,2 sekundy, co na dystansie 200 metrów jest dość dużą różnicą. Srebrnymi medalistkami został niemiecki duet - Paulina Paszek i Jule Hake. Paszek przed pandemią reprezentowała Polskę. W 2020 r. przeprowadziła się do Niemiec, od 2021 r. reprezentuje barwy naszego zachodniego sąsiada. Brąz przypadł Węgierkom.
Klatt i Wiśniewska debiutowały jako duet na mistrzostwach świata. Wiśniewska ma w swoim dorobku brąz igrzysk olimpijskich w Tokio w wyścigu kajakarskich czwórek na 500 metrów.
- Złoto smakuje wyjątkowo. Po raz pierwszy startowałyśmy na tym dystansie w zawodach rangi mistrzowskiej. Nie był to do końca nasz bieg, więc tym bardziej cieszymy się, że udało nam się go wygrać. Zapracowałyśmy na to. Teraz skupiamy się jednak na sobotnim i niedzielnym starcie - powiedziały po wyścigu w rozmowie z TVP Sport.
Złoto Klatt i Wiśniewskiej to nie jest jedyny medal reprezentacji Polski, który udało się wywalczyć w Duisburgu. Brąz zdobył Oleksii Koliadych w konkurencji jedynek na 200 metrów. Srebro wywalczyła kobieca czwórka na 500 metrów w składzie Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto
Oprócz tego brązowym medalistą mistrzostw świata w rywalizacji osób niepełnosprawnych został Mateusz Surwiło (KL3 M 200).
Kajakarskie mistrzostwa świata w Duisburgu potrwają do niedzieli. Medaliści MŚ mają pewną kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Paryżu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!