Celebrytka zdradziła, jaka prywatnie jest Anna Lewandowska. "To smutne"

W wywiadzie dla portalu Pudelek.pl Paulina Krupińska zdradziła, jak w prywatnych sytuacjach zachowuje się jej wieloletnia przyjaciółka, Anna Lewandowska. Według celebrytki ludzie zbyt pochopnie oceniają żonę kapitana reprezentacji Polski. - Ja wiem, jak w ciągu jednej sekundy można po prostu przypisać coś złego danej osobie - mówiła modelka.

Paulina Krupińska i Anna Lewandowska poznały się w 2013 roku na planie programu "Kuba Wojewódzki". Wtedy to modelka była świeżo upieczoną Miss Polonia. "Ania przyszła do garderoby się przywitać. Od razu było wspólne flow, takie fluidy. To się od razu czuje, czy z kimś jest ci po drodze, czy nie" - stwierdziła w rozmowie z Jastrząb Post w 2022 roku.

Zobacz wideo Anna Lewandowska we freak fightach? Peszko: To jest mocne

Celebrytka zdradza prawdę o Annie Lewandowskiej. "Zdecydowanie fajniejsza"

W lipcu tego roku Robert i Anna Lewandowscy zorganizowali uroczystość, podczas której świętowali 10. rocznicę ślubu oraz odnowili przysięgę małżeńską. Na imprezie we Włoszech pojawiło się wielu celebrytów czy byłych lub aktywnych piłkarzy, m.in. Quebonafide, Sławomir Peszko czy Wojciech Szczęsny z żoną Mariną. Na przyjęciu zagościła także wspomniana Paulina Krupińska wraz z mężem Sebastianem Karpielem-Bułecką.

W rozmowie z Pudelek.pl modelka zdradziła, w jaki sposób udało się utrzymać w tajemnicy uroczystość Lewandowskich aż do dnia samego wydarzenia. - To było tak małe grono, bliskie grono, które zna się z Robertem i Anią od wielu lat, więc jakby była jakaś nielojalność czy niepewność, to już wcześniej by o tym wiedzieli - przyznała Krupińska.

Oprócz tego 36-latka opowiedziała nieco więcej o Annie Lewandowskiej, z którą zna się już okrągłe dziesięć lat. Miss Polonia z 2012 roku stwierdziła, że żona napastnika Barcelony jest o wiele bardziej przyjemną i ciepłą osobą niż jej postać wykreowana przez media.

- Widziałam ją w tylu fajnych, prywatnych sytuacjach. To jest fajna dziewczyna, zdecydowanie fajniejsza, niż ludzie o niej myślą. To jest takie smutne, że żyjemy w takich czasach, że ludziom tak łatwo przychodzi oceniać innych, nie znając sytuacji, perspektywy, kontekstu czegoś - powiedziała prezenterka telewizyjna.

- Ja wiem, jak w ciągu jednej sekundy można po prostu przypisać coś złego danej osobie, a ona jest osobą postronną, czy trzecią osobą, niezamieszaną w ogóle w jakąś sytuację. Ja jestem ostatnią osobą, która chciałaby kogokolwiek oceniać - dodała modelka.

Więcej o: