Koniec wspaniałej przygody Bońka. Oznajmił. "Kurtka felek"

Nieco ponad tydzień temu Zbigniew Boniek ogłosił, że weźmie udział w tenisowym turnieju oldbojów. W mediach społecznościowych 67-latek przekazywał wyniki poszczególnych pojedynków. Niestety, były prezes PZPN zakończył zmagania na etapie ćwierćfinału.

"Po 10 latach powrót do wielkiego tenisa. Over 65... jestem trochę jak San Marino, ale będą się ze mną męczyć" - napisał w ubiegłym tygodniu Zbigniew Boniek, ogłaszając wielki powrót do popularnej dyscypliny. Przez ponad tydzień mogliśmy śledzić relacje z tenisowych meczów byłego prezesa PZPN, który chętnie dzielił się z kibicami refleksjami po stoczonych pojedynkach. Teraz 67-latek odpadł z turnieju, jednak z uśmiechem na twarzy pogodził się z porażką.

Zobacz wideo Była numer 1 uważa, że Iga Świątek może przenieść wszystko z mączki na trawę. Trener Igi: Zgadzam się, jak najbardziej

Boniek przegrał w ćwierćfinale turnieju. "Pomimo potężnego wsparcia"

Mimo 67 lat na karku wiceprezes UEFA może pochwalić się znakomitą kondycją i formą fizyczną. Bońkowi nie przeszkadza nawet ostre, włoskie słońce, w którego towarzystwie rozgrywał jeden z meczów turnieju oldbojów.

- Tenis to jednak trudny sport. Ciepło jak cholera, grzeje słońce. Przeciwnik najniższą piłkę grał cztery metry nad siatką. Żeby zdobyć punkt, trzeba było wymienić 10, 12, 15, 30 piłek, albo pójść do siatki. Jako że w grze ofensywnej za dobry nie jestem, to musiałem "wiosłować" razem z nim - mówił Boniek. - Na koniec to wiosłowanie skończyło się 6:2, 7:6 dla mnie, ale schody zaczynają być coraz większe. Miłej niedzieli, trzymajcie się - zakończył po jednym z meczów w krótkim wideo umieszczonym na Twitterze, gdzie obserwuje go aż 1,2 mln użytkowników.

We wtorkowy wieczór Zbigniew Boniek przekazał, że rozegrał ostatni mecz w tenisowych zawodach. Były selekcjoner reprezentacji Polski odpadł w ćwierćfinale, przegrywając 4:6, 5:7 z jednym z uczestników. "Kurtka felek, pomimo potężnego wsparcia nie ma półfinału… 7:5 6:4 w plecy" - napisał były piłkarz Juventusu, dodając zdjęcie z uśmiechniętą miną.

Następnie wiceprezes UEFA opublikował kolejną fotografię z opisem "Porażka połknięta", na której pokazał słodkości zjedzone po meczu.

Boniek od dwóch lat nie jest prezesem PZPN. Na emeryturze 67-latek ma więcej czasu na ulubione hobby, o czym wspomniał kiedyś w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego". - Jednak kiedy masz już ponad 60 lat, niektórzy mogą powiedzieć, że jesteś już w tym zaawansowanym wieku. Dla mnie to nie jest problem. Nadal robię to, co zawsze robiłem, czyli uprawiam trochę sport i działam w innych branżach - przyznał.

Więcej o: