Tragedia na wulkanie Ontake. Odnaleźli ciało Polaka po trzech miesiącach

Japońskie media poinformowały o odnalezieniu ciała Grzegorza Gawlika. Polski podróżnik zaginął 7 kwietnia podczas samotnej wspinaczki na wulkan Ontake. Po 11 dniach nieskutecznych poszukiwań zostały one wstrzymane. Teraz, po trzech miesiącach, policja odnalazła jego ciało. Mężczyzna najprawdopodobniej spadł z górskiego szlaku.

Grzegorz Gawlik to polski podróżnik, fotograf, alpinista, zdobywca wulkanów, dziennikarz. Odwiedził samotnie ponad 100 różnych państw. Od 2006 roku realizował "Projekt 100 wulkanów". Jego celem było zdobycie 100 aktywnych i wygasłych wulkanów oraz miejsc wulkanicznych. 

Zobacz wideo Klaudia Zwolińska ze srebrnym medalem w slalomie kajakowym, na Igrzyskach Europejskich! "To jest mój najważniejszy medal"

Grzegorz Gawlik zginął w Japonii. Próbował zdobyć wulkan Ontake

Japońskie media poinformowały o znalezieniu ciała mężczyzny przez policję prefektury Nagano. Samotnie próbował zdobyć wulkan Ontake. Szczątki Grzegorza Gawlika miały znajdować się na wysokości ok. 2350 metrów n.p.m. na południowo-wschodnim zboczu wierzchołka Otaki i zostać wypatrzone z policyjnego helikoptera. Mężczyzna zaginął 7 kwietnia, a regularne poszukiwania zostały zakończone 18 kwietnia. W tym czasie odnaleziono jedynie jego plecak.

Grzegorz Gawlik zdobył m.in. najwyższy wulkan na świecie, wznoszący się na wysokość 6893 metrów n.p.m. Ojos del Salado, gdzie odkrył i udokumentował trzy nowe jeziora oraz zbadał najwyżej położone pola geotermalne. W ramach projektu stu wulkanów do grudnia 2022 roku opisał 62 miejsca, większość z nich zdobył samotnie, wielokrotnie schodził na dno krateru.

Wulkan Ontake to drugi pod względem wysokości - 3067 metrów n.p.m. - czynny wulkan w Japonii. Po raz ostatni do jego erupcji doszło w 2014 roku. Wcześniej, do 1979 roku uznawany był za nieczynny. 

"Imponowała mi w jego aktywności podróżniczej, wyczynowej i eksploracyjnej jego twardość, drobiazgowość, determinacja, niespożyta ciekawość. Jednocześnie był osobą skromną, sympatyczną, wspierającą. Będzie mi go brakować. Żywię natomiast nadzieję, że jego barwne opowieści wulkaniczne, górskie i podróżnicze oraz osiągnięcia geologiczne zostaną zapamiętane przez wiele osób, które go ceniły" - wspomina Bartłomiej Krawczyk, twórca bloga Wulkany Świata oraz autor książki "Wulkany. Sekrety wysp wulkanicznych".

Więcej o: