Jeffrey William Monson ma 52 lata i jest byłym zawodnikiem mieszanych sztuk walki (MMA), który występował między innymi w prestiżowej federacji UFC. Urodzony w stanie Minnesota zawodnik specjalizował się przede wszystkim w brazylijskim ju-jitsu, gdzie może się pochwalić czarnym pasem.
Jeff Monson wygrał 61 z 89 walk w profesjonalnej karierze MMA, a od 2011 roku występował przez dziesięć lat głównie w Rosji. W końcu w 2015 roku wystąpił także o rosyjskie obywatelstwo, które otrzymał trzy lata później.
Mało tego, z poglądami anarchistyczno-komunistycznymi wstąpił do polityki, a konkretnie do partii komunistycznej. Dostał się do rady podmoskiewskiego miasta Krasnogorsk, jest też komentatorem spraw społecznych w rosyjskiej telewizji publicznej RT. Jak na "Bałwana" przystało, wyrażał głębokie poparcie dla wojny na Ukrainie.
Teraz Monson poszedł jeszcze o krok dalej. Jak informuje agencja TASS, 52-latek zrzekł się obywatelstwa USA i oddał paszport amerykański konsulatowi w Stambule.
- Oddałem swój amerykański paszport konsulatowi USA w Stambule. Zrzekłem się obywatelstwa amerykańskiego ze względu na politykę tego kraju. Wszystkie moje myśli i moja przyszłość są związane tylko z Rosją – powiedział Monson.
- Teraz nie jestem już Amerykaninem, jestem tylko Rosjaninem - dodał "Bałwan".