Major League Rugby (MLR) to największa organizacja rugby w Stanach Zjednoczonych. Popularniejszym sportem w USA jest futbol amerykański, ale spore rzesze kibiców wspierają także zespoły rugby. Zwłaszcza że spotkania przynoszą wiele emocji, co potwierdzili szkoleniowcy Houston Sabercats i Rugby New York, wszczynając bójkę podczas spotkania.
Trenerzy nie wytrzymali ciśnienia. Teraz mogą zostać ukarani
Do scysji pomiędzy trenerem Sabercats, Potem Humanem a szkoleniowcem nowojorczyków Olliem Richardsonem doszło w drugiej części pierwszej połowy spotkania. Ekipa z Houston przegrywała 0:8 i podczas przerwy na wodę ich szkoleniowiec wściekł się na rywala. Richardson miał rzekomo podpowiadać swoim zawodnikom w nieregulaminowy sposób.
Human wpadł na boisko i od razu ruszył w kierunku trenera przeciwników. Najpierw odepchnął go, a następnie otwartą dłonią uderzył go w policzek. Na placu gry zawrzało, a Richardson próbował odgryźć się kilkoma ciosami. Szkoleniowców musieli oddzielić zawodnicy oraz sędziowie spotkania.
"Mój człowiek Ollie jest nieźle przygotowany w MMA" - napisał były reprezentant Szkocji Jim Hamilton, który odpowiedział na zamieszczone w mediach społecznościowych wideo.
Finalnie obaj szkoleniowcy zostali wyrzuceni z boiska i zakończyli udział w spotkaniu. Teraz władze MLR wszczęły przeciwko nim postępowanie dyscyplinarne i prawdopodobnie czekają ich spore kary finansowe.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 34:27 dla Houston Sabercats. Dzięki temu zespół Pota Humana zajmuje drugie miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Z kolei Rugby New York Ironworkers zajmują trzecią lokatę w Konferencji Wschodniej.
