Baltimore Colts to była marka w NFL. Drużyna założona w 1953 roku już w 1957 r. została mistrzem ligi. Sukces powtórzyli rok później. Gdy NFL połączyła się z AFL Colts, zagrali w trzecim Super Bowl, w którym sensacyjnie ulegli New York Jets 7:16. Do dziś Amerykanie uważają to za jedną z największych, o ile nie największą sensację w historii sportu, coś jak złoty medal hokejowej drużyny USA w 1980 r. Ale Colts zdobyli dla Baltimore najcenniejsze trofeum w zawodowym sporcie w USA w 1971 r., gdy pokonali w finale Dallas Cowboys 16:13. Dwa lata później klub przejął Bob Irsay i było już tylko gorzej.
Swoimi porywczymi decyzjami nowy właściciel rujnował reputację klubu. Zwolnił trenera, który doprowadził zespół do największego sukcesu w historii. Sprzedał legendę klubu – Johnny'ego Unitasa do San Diego Chargers. W rezultacie frekwencja na stadionie z 60 tys. widzów spadła do 40 tysięcy. Klub, który wcześniej był wizytówką całej ligi z piękną serią 51 wyprzedanych kolejnych spotkań, wlókł się teraz w jej ogonie. A jeszcze Irsay zaczął drzeć koty z władzami miejskimi.
Chodziło o stadion. Właściciel Colts chciał mieć nowy obiekt. Taki, na którym będzie mógł zarabiać nie tylko ze sprzedaży biletów, ale również z wynajmowania tzw. skyboksów kibicom określanym mianem premium. Czyli tym najbogatszym, który na stadionie chcą nie tylko obejrzeć mecz, ale jeszcze się zabawić, czy odbyć spotkanie biznesowe. Wszystkie próby wybudowania nowego obiektu się nie powiodły. Wszystko co miasto chciało dać Irsayowi to 23 mln dolarów na renowację starego Memorial Stadium, ale pod warunkiem 15-letniej umowy na dzierżawę.
Z powodu postępowania Irsaya atmosfera wokół klubu była tak zła, że wybrany w drafcie John Elway, potem jeden z najlepszych quarterbacków NFL wszech czasów, odmówił gry dla Colts. Stwierdził, że woli grać w baseball dla Yankees niż w futbol dla Colts. Nowojorski zespół baseball też wybrał Elwaya w drafcie, bo zawodnik był i w tym sporcie utalentowany. W rezultacie Irsay oddał zawodnika do Denver Broncos. Tam Elway stał się legendą, wygrywając dwa razy Super Bowl.
Dziennikarz sportowy Frank Deford napisał o Irsay: Człowiek, który spieprzył profesjonalny futbol w Baltimore, na pewno zapaskudziłby źródełko w Lourdes i dopuścił do skwaśnienia piwa w Monachium.
W prasie zaczęło się pojawiać coraz więcej spekulacji, że Irsay zamierza przenieść drużynę do innego miasta. Podobno miał prowadzić negocjacje w Phoenix, Los Angeles, Memphis, Jacksonville i Indianapolis, gdzie władze miejskie wybudował nowoczesny Hossier Dome – zadaszony stadion, który miał być wabikiem dla NFL. Liga ta w USA jest niebywale popularna, dystansująca wszystkie inne rozrywki sportowe jak baseball czy koszykówkę. Większość populacji kraju ogląda futbolowe mecze, a dla miast, które mają drużynę w lidze, to nie tylko prestiż, ale i konkretne pieniądze zarabiane dzięki lokalnym podatkom.
Irsay zaprzeczał, jakoby chciał drużynę przenieść. Jednak we władzach miejskich, zrodził się pomysł, aby powstrzymać właściciela Colts przed niecnymi planami poprzez wywłaszczenie. Urzędnicy chcieli zastosować tu ustawę, która została uchwalona na potrzebę budowy szkół czy autostrad. Pozwalała ona pozbawić właściciela własności za odszkodowaniem, o ile przemawiał za tym ważny interes społeczny. Podciągnięcie drużyny futbolowej pod tę formułkę było mocno kontrowersyjne, ale urzędnicy w Baltimore nie byli pierwsi, którzy chcieli pójść tą drogą. W 1980 r. procedurę wywłaszczenia wobec właściciela Raiders Ala Davisa rozpoczęły władze miejskie w Oakland. Chciały powstrzymać go przed przeniesieniem zespołu do Los Angeles. W 1984 r. sprawa była jeszcze w toku, ale w Baltimore liczyli na jej pozytywne zakończenie i precedens.
27 marca 1984 r. senat stanu Maryland przegłosował ustawę, która pozwalała na wywłaszczenie właściciela Colts i przejęcie drużyny przez miasto. Irsay nie zamierzał dłużej czekać. "Nie tylko rzucili mu rękawicę, ale jeszcze przyłożyli pistolet do głowy, odbezpieczyli go i zapytali: Chcesz sprawdzić, czy jest naładowany?" - powiedział później w magazynie "Sports Illustrated" Mike Chernoff, radca prawny Colts.
Irsay zadzwonił do burmistrza Indianapolis Williama Hudnuta i poinformował go, że przyjmuje ofertę i przeniesie zespół, by grał od nowego sezonu na Hossier Dome. Jeszcze tego samego dnia z Indianapolis pojechało do Owing Mills w stanie Maryland 15 tirów, aby zabrać cały dobytek Colts i przewieźć go do Indianapolis. Cała akcja odbyła się w tajemnicy i pod osłoną nocy. Jak w filmie sensacyjnym kierowcy ciężarówek, żeby nie wzbudzać podejrzeń policji, mieli jechać każdy inną drogą. Dużo część pracowników klubu w ogóle nie została poinformowana o planach właściciela drużyny. Gdy przyszli do pracy 29 marca nie zastali na miejscu nawet koszy na śmieci czy kawałka kartki.
Ranek 29 marca był szokiem dla całego Baltimore. Burmistrz William Schaefer rozpłakał się, gdy mu doniesiono, że Colts znikli z miasta. Kibice byli wściekli. Jak gorące bułeczki sprzedawały się koszulki z napisem: "Bob Irsay Sucks".
Tymczasem w Indianapolis rozpoczęła się feta na ulicach miasta. Od granic stanu Indiana ciężarówki z dobytkiem Colts jechały w asyście stanowej policji. W ceremonii powitania drużyny uczestniczyło 20 tysięcy ludzi. Zainteresowanie kupieniem sezonowych karnetów było trzy razy większe niż liczba biletów w ofercie.
Irsaya czekała jeszcze batalia sądowa. Władze miasta twierdziły, że właściciel wywiózł drużynę nielegalnie. Po półtorej roku sąd jednak orzekł, że 29 marca, gdy ciężarówki z dobytkiem Colts opuściły granice stanu Maryland, nie obowiązywała jeszcze ustawa o wywłaszczeniu. Gubernator stanu podpisał ją o kilka godzin za późno.
Jedyne, co zostało z Colts w Baltimore, to ekwipunek występującej podczas meczów orkiestry marszowej. Zespół, gdy dowiedział się o planowanej przeprowadzce, zabrał z siedziby klubu swoje instrumenty, a uniformy, które były wtedy w praniu, ukrył. Orkiestra występowała później na różnego rodzaju miejskich imprezach stanowiąc jedyną pamiątkę po Colts.
NFL wróciła do Baltimore w 1996 r., gdy Art Modell przeniósł zespół z Cleveland do największego miasta stanu Maryland. Drużyna nosi dziś nazwę Ravens i wygrała Super Bowl w 2000 i 2012 roku.