Nałożyli sankcje na "pupilkę prezydenta Rosji". Została skreślona na 50 lat

Ukraina nałożyła sankcję na część rosyjskich obywateli i organizacji. Wśród ukaranych są m.in. dwukrotna mistrzyni olimpijska w skoku o tyczce - Jelena Isinbajewa - oraz honorowy członek MKOl - Witalij Smirnow.

Zakaz wjazdu do Ukrainy, blokada aktywów oraz zakaz wycofywania kapitału z kraju - to sankcje, jakie prezydent Ukrainy - Wołodymyr Zełenski - nałożył na część rosyjskich organizacji oraz jej obywateli. Sankcje, które mają obowiązywać przez 50 lat, zostały wprowadzone po decyzji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

Zobacz wideo Premier obiecał kilkadziesiąt hal sportowych. Powstało pięć. Minister wyjaśnia, dlaczego tak mało

Sankcje objęły m.in. osoby ze świata sportu. Mistrzynię olimpijską w skoku o tyczce - Jelenę Isinbajewą, mistrza olimpijskiego w pływaniu - Aleksandra Popowa, honorowego przewodniczącego rosyjskiego komitetu olimpijskiego - Witalija Smirnowa oraz przewodniczącego rosyjskiej federacji tenisowej - Szamila Tarpiszczewa.

Dlaczego sankcje objęły m.in. Isinbajewą oraz Smirnowa tłumaczył na Sport.pl nasz dziennikarz - Michał Kiedrowski. "Nie ma wątpliwości, że agentem KGB jest też Smirnow, który w MKOl działa od 1971 r. Obecnie Rosjanin jest honorowym członkiem MKOl. Jego miejsce w szacownej organizacji zajęła Isinbajewa, major wojska Federacji Rosyjskiej, u nas znana przede wszystkim z jej rekordów świata w skoku o tyczce i walki o olimpijskie medale" - pisał.

Ukraina nałożyła sankcję na część rosyjskich organizacji i obywateli

"Była tyczkarka jest pupilką prezydenta Rosji. To ona zasiadła jako przedstawicielka sportowców w gronie 75 osób, które na życzenie Putina przygotowały Rosji nową konstytucję. Na dwuznaczność sytuacji w związku z atakiem Rosji zwrócił uwagę ukraiński olimpijczyk Władysław Heraskiewicz, który w Pekinie wystąpił w skeletonie i zwrócił na siebie uwagę przesłaniem o pokój wypisanym na plastronie. Teraz Ukrainiec pisze w sprawie Isinbajewej:" 

Podczas gdy MKOl wzywa: Dajcie szanse pokojowi, kilku członków MKOl (Isinbajewa jest jedną z nich) otwarcie popiera wojnę. Gdzie jest komisja Etyki MKOl? Czy w tej sytuacji też oddzielamy politykę od sportu?

"Ale jeszcze większym skandalem jest fakt, że honorowym członkiem MKOl pozostaje wspomniany wcześniej Smirnow. Weinreich nazywa go "architektem sowieckiego systemu sportowego", który wiedział wszystko o dopingowych metodach zarówno ZSRR jak i Rosji".

Isinbajewa to dwukrotna mistrzyni olimpijska (2004, 2008), trzykrotna mistrzyni świata (2005, 2007, 2013), czterokrotna halowa mistrzyni świata, mistrzyni Europy, halowa mistrzyni Europy, 28-krotna i obecna rekordzistka świata (5,06 m).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.