Do sytuacji miało dojść w ubiegłą środę. Kobieta spędzała wieczór z byłym chłopakiem oraz dwoma innymi znajomymi w swoim mieszkaniu w Tshwane University of Technology. Po opuszczeniu lokum przez pozostałych uczestników imprezy konkubenci zostali sami. Następnego dnia 21-latka została znaleziona martwa z ranami kutymi na szyi.
Zawodnik Blue Bulls podejrzany o morderstwo swojej byłej partnerki. Rzekomo chciał wrócić do dziewczyny
W piątek, 3 lutego afrykański dziennikarz Cliff Shiko poinformował, że mężczyzna został wezwany na przesłuchanie i aktualnie przebywa w areszcie.
Rozpaczy, po stracie zamordowanej kobiety nie ukrywa jej siostra, Thobile Makhubu. - Wciąż nie wierzymy, co się wydarzyło. Spędzaliśmy czas razem jeszcze w piątek, zanim wyjechała na uniwersytet. Nikt z naszej rodziny nie mógł uwierzyć, kiedy poinformowano nas, że już jej nie ma. Jesteśmy wściekli i brak nam słów -powiedziała.
Kobieta wyznała, że śmierć dziewczyny najbardziej przeżywa ich ojciec. - Nasz ojciec jest zdruzgotany i nie może mówić. Chociaż jesteśmy wdzięczni, że podejrzany jest za kratkami, chcemy odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie zaakceptował, że między nimi to koniec. Moja siostra zerwała z tym facetem jakiś czas temu z powodu jego wcześniejszych zachowań i nie chciała do niego wracać - zakomunikowała.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Na dramatyczną wiadomość postanowił zareagować też prezes klubu rugby Blue Bulls, Willem Strauss. Szef afrykańskiego podmiotu wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie. - Chciałbym przesłać serdeczne kondolencje rodzinie, której świat został wywrócony do góry nogami. Jako rodzic i dziadek nie jestem w stanie wyobrazić sobie bólu i smutku, które wypełniają Wasze serca. Ból będzie prawdopodobnie utrzymywał się przez długi czas, ponieważ pustka po stracie ukochanej osoby nigdy nie jest łatwa, zwłaszcza gdy to jest twoje dziecko - brzmi fragment wiadomości.
- Republika Południowej Afryki nadal krwawi, a krwawienie to można zatrzymać tylko wtedy, gdy nasze kobiety, dzieci i osoby bezbronne będą miały pewność, że są bezpieczne. Podstawowe prawo, które wydaje się tracić na wartości każdego dnia - zakomunikowano.
