"Najseksowniejsza kobieta na świecie" ma dość. Najpierw pogróżki, a teraz to. "Każdego dnia"

Jakie są ciemne strony sławy? Jedną z nich jest walka z fałszywymi kontami w internecie. Z tym zmaga się m.in. Paige Spiranac, czyli najsłynniejsza ambasadorka golfa. - Zgłaszam co najmniej 20 fałszywych kont każdego dnia. Wciąż się pojawiają, więc staramy się robić, co możemy - mówiła Amerykanka w podcaście "Playing a Round".

Amerykanka Paige Spiranac była wyróżniającą się golfistką wśród juniorów i w tej kategorii znajdowała się w najlepszej dwudziestce na świecie. Jej popularność zaczęła rosnąć lawinowo, gdy zainteresował się nią autor nieistniejącego już, ale popularnego przed laty bloga "Total Frat Move". W grudniu 2015 r. Spiranac zadebiutowała w zawodowym turnieju w Dubaju. Ale sportowa kariera nie jest jej głównym źródłem dochodu - są nim media społecznościowe. W czerwcu zeszłego roku popularny magazyn "Maxim" umieścił ją na okładce, ogłaszając "najseksowniejszą kobietą świata". Na Instagramie obserwuje ją 3,7 mln użytkowników, choć przy okazji nie brakuje krytyków - zarzuca się jej m.in. seksualizację kobiecego golfa.

Zobacz wideo Arkadiusz Milik fanem golfa? Trafił!

Paige Spiranac zmaga się z fake kontami. "Zgłaszam ich co najmniej 20 każdego dnia"

Paige Spiranac wypowiedziała się na temat fałszywych kont na jej temat we własnym podcaście "Playing a Round". Najsłynniejsza ambasadorka kobiecego golfa w internecie przyznała, że fake konta są dla niej uciążliwe. - Zgłaszam co najmniej 20 fałszywych kont każdego dnia. Wciąż się pojawiają, więc staramy się robić, co możemy. Niedawno była inna osoba, która została oszukana przez takie fałszywe konto. Wtedy oszust idzie na całość. Robią wszystko, wysyłają fałszywe prawo jazdy czy fałszywe czeki - powiedziała.

Amerykańska influencerka dała też radę internautom, jak wykryć, czy dane konto podpisane na jej imię i nazwisko jest fałszywe. - Trzeba zwrócić uwagę na to, czy dane wpisy pochodzą ze zweryfikowanego konta. Jeśli nie, to nie jest to moje konto. Podobnie, jeśli ktoś źle konstruuje zdania i używa niepoprawnej gramatyki. To nie ja, jeśli ktoś nie potrafi złożyć poprawnie jednego zdania. Jeśli myślicie, że ja piszę w internecie na poziomie przedszkola, to jest dla mnie obraźliwe. Tak szczerze - dodała 29-latka.

Wcześniej Paige Spiranac musiała się zmagać m.in. z wyciekiem jej nagiego zdjęcia, które wysłała do mężczyzny, z którym się spotykała w 2016 r. Na domiar złego podczas jednego z wydarzeń w Lake Tahoe jeden z kibiców pokazał jej wydrukowane nagie zdjęcie, co doprowadziło Amerykankę do płaczu. Poza tym otrzymywała śmiertelne pogróżki i była obrażana.

 

Trolling i hejt to problem dla wielu sportowców. Liverpool zatrudnił nawet konkretną specjalistkę

Sportowcy często muszą się zmagać z trollingiem i hejtem. W Liverpoolu piłkarzom pomaga Ishbel Straker, specjalistka od zdrowia psychicznego i radzenia sobie z trollingiem. "Pomysł na ściągnięcie Straker wziął się z faktu, że czołowi gracze drużyny, w tym Trent Alexander-Arnold i Sadio Mane, w zeszłym roku padli ofiarami potężnej internetowej agresji. Nic dziwnego, że na nawet kapitan Jordan Henderson mówił wtedy, że nikt nie bierze pod uwagę rangi dobrego samopoczucia zawodników. W Premier League internetowy hejt jest ogromnym problemem" - pisał Kacper Sosnowski, dziennikarz Sport.pl.

Pozostając przy wątku zdrowia psychicznego - od lata 2019 r. w Liverpoolu pracuje Lee Richardson, były piłkarz, a obecnie psycholog sportu. - W psychologii często masz do czynienia z ludźmi, którzy nie chcą pomocy, ponieważ uważają, że jej nie potrzebują lub jest to dla nich temat drażliwy. Muszę powiedzieć, że zawodnicy Liverpoolu są najbardziej otwartymi na rozmowy ludźmi, z jakimi pracowałem - przyznał Richardson w rozmowie z oficjalną stroną LFC.

Więcej o:
Copyright © Agora SA