Kilkadziesiąt miesięcy temu w Polsce pojawiła się organizacja PunchDown, która prowadziła gale, na których zawodnicy policzkowali się z otwartej ręki - bez rękawic, bez możliwości uniknięcia ciosu i bez obrony. Sama idea była owiana sporymi kontrowersjami, szczególnie po śmierci Artura "Walusia" Walczaka, który po gali Punchdown 5 zmagał się z uszkodzeniem mózgu i ostatecznie zmarł z powodu niewydolności wielonarządowej.
Jakiś czas po rozpoczęciu działalności przez PunchDown w Polsce, podobna inicjatywa pojawiła się w Stanach Zjednoczonych. Wówczas założona organizacja nosiła nazwę "Slap Fighting Championship", a jej "twarzami" zostali Arnold Schwarzenegger i youtuber Logan Paul. Na początku 2023 roku w USA oficjalnie ruszyła Power Slap League, federacja prowadzona przez Danę White'a, czyli szefa UFC. Warto dodać, że w ostatnich dniach, White'owi towrzyszyły spore kontrowersje po tym, jak w sylwestrową noc uderzył żonę w klubie nocnym.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z pojedynku na Power Slap League pomiędzy Kortney Olson a Sheeną Bathory w wadze lekkiej. Olson została zwalona z nóg po uderzeniu przeciwniczki i nie była w stanie wstać o własnych siłach. Lekarze od razu zajęli się amerykańską kulturystką. Po tym zdarzeniu internauci znów krytykowali ideę tworzenia takich organizacji. "Bezbronnym ludziom sprawia się wstrząśnienie mózgu do tego stopnia, a wszystko jest dla rozrywki. Jakim cudem to ma taką oglądalność?" - czytamy na Twitterze.
Z publikacji dostępnych na koncie Kortney Olson na Instagramie wynika, że z jej zdrowiem po pierwszej edycji gali jest wszystko w porządku i wyłącznie śmieje się z całej sytuacji na Power Slap League. Dana White do tej pory nie odniósł się do tego nieprzyjemnego wydarzenia, a na Twitterze jedynie podawał dalej tweety chwalące całą organizację.