Lambert Achjadow (9-5) od kilku lat pozostaje nieaktywnym zawodnikiem mieszanych sztuk walki. Były podopieczny trenera Mirosława Oknińskiego ostatni pojedynek stoczył na gali ACA 100 w październiku 2019 roku, kiedy przegrał przez jednogłośną decyzję sędziowską z Ruslanem Emilbekiem. 33-latek znany jest polskiej publiczności z walk na galach PLMMA, gdzie mierzył się m.in. z Tomaszem Jakubcem, czy Romanem Szymańskim. Dłuższa absencja sportowca jest spowodowana problemami z prawem.
Według informacji podanych przez rosyjskie media Achjadow został zatrzymany przez Sąd Rejonowy w Moskwie w sprawie zabójstwa przedstawiciela Moskiewskiego Administracyjnego Inspektoratu Dróg (MADI). 31 grudnia w stołecznym parku zawodnik rzekomo miał wdać się w konflikt z pracownikiem MADI. Następnie miał zadać mu 16 ciosów nożem. Za dokonanie tej zbrodni, grozi mu kara od 8 do 20 lat pozbawienia wolności.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Na ten moment Achjadow przebywa w areszcie, gdzie będzie czekał na wyniki śledztwa ws. morderstwa. - Zgodnie z postanowieniem Twerskiego Sądu Rejonowego miasta Moskwy w sprawie zabójstwa. Lambert Achjadow Bajaljewicz zostaje skazany za przestępstwa z paragrafu „I" część 2 art. 105 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej na okres 1 miesiąca i 28 dni, czyli do 28 lutego 2023 r. "- można przeczytać w komunikacie.
Pochodzący z Czeczenii zawodnik w latach 2015-2018 znajdował się w najlepszym momencie swojej kariery, notując bilans 6 zwycięstw i tylko jednej porażki. Wtedy jednak przydarzyła się mu wspomniana porażka z Emilbekiem, która - jak się okazała - zakończyła jego sportową karierę.