Nawet rok więzienia dla wędkarskich oszustów. "Nie mogę uwierzyć, że to zrobili"

Jacob Runyan i Chase Cominsky zostali zdyskwalifikowani podczas zawodów łowieckich w Ohio, ponieważ ich ryby miały w sobie ołowiane ciężarki. Przypadek dwóch wędkarzy badają już władze i mogą oni nawet trafić na rok do więzienia.

Runyan i Cominsky wygrali zawody łowieckie w Lake Erie Walleye Trail Championship w Cleveland. Jak się jednak okazało, ich ryby były wypełnione odważnikami, a jedna z nich ważyła 1,4 kg więcej, niż powinna. Po zawodach sprawą zajęli się urzędnicy z Pensylwanii.

Zobacz wideo Lewandowski czy Benzema? Szokujący wynik prosto z Madrytu

Oszustwo prawie idealne

Jacob Runyan i Chase Cominsky od lat dominowali w zawodach łowieckich wokół jeziora Erie i podobnie stało się podczas turnieju w Cleveland, który odbył się na początku października. Wędkarze zdeklasowali konkurencję i byli bliscy zgarnięcia głównej nagrody, opiewającej na 30 tysięcy dolarów. Dyrektor zawodów Jason Fischer zauważył jednak, że z rybami obu zawodników jest coś nie tak. Kilka z nich ważyło dwa razy więcej, niż oczekiwał i po jakimś czasie wyczuł w jednej z nich coś, co wyeliminowało obu wędkarzy z zawodów.

- Sandacze w wiadrze wyglądały tak, jakby każdy z nich powinien ważyć około 1,8 kilograma, ale całkowita waga wskazywała, że każdy z nich musiałby ważyć co najmniej 3,2 kilograma. Pomyślałem, że po prostu nie ma mowy. Dotykałem rybę i mogłem wyczuć twarde przedmioty w ich wnętrzu - powiedział Fischer w rozmowie z CNN zaraz po zawodach.

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Możliwe więzienie za ciężarki w rybach

Po zawodach Fischer informował, że organizatorzy są w stałym kontakcie i prawdopodobnie wobec zawodników zostaną wyciągnięte konsekwencje. Departament Zasobów Naturalnych Ohio zebrał  dowody i przygotował raport dla prokuratury hrabstwa Cuyahoga. Jak informuje "New York Post" sprawa dosyć szybko nabiera tempa i w tym tygodniu urzędnicy odwiedzili Cominsky'ego i zatrzymali część jego sprzętu do wyjaśnienia sprawy. Oszustowi skonfiskowano łódź, na której wspólnie łowili z Runyanem, przyczepę oraz sprzęt wędkarski. 

Poza skonfiskowaniem sprzętu obaj zawodnicy mogą mieć dużo poważniejsze kłopoty. Jak informuje niemiecki "Blick" za oszustwo mogą nawet trafić na rok do więzienia. To nie pierwszy raz, kiedy Runyan i Cominsky zostali przesłuchani pod kątem podejrzanego zachowania. Jedno ze źródeł "New York Post" stwierdziło, że w kwietniu zeszłego roku policja Rossford w północno-zachodnim Ohio przeprowadziła śledztwo w sprawie oszustwa duetu w innym turnieju Walleye Trail Championship. Prokuratorzy podejrzewali, że mężczyźni mogli grać nieuczciwie, ale według raportu policji w Rossford nie było wystarczających dowodów, aby ich oskarżyć.  

Dyrektor zawodów Jason Fischer przekonuje, że obaj zawodnicy już nigdy nie wezmą udziału w jego zawodach i był zniesmaczony zachowaniem Runyana i Cominsky'ego. - Nie mogę uwierzyć, że to zrobili. Panuje tu rodzinna atmosfera. Wszyscy jesteśmy dumni z tego sportu. Każdy poświęca tak wiele, aby brać udział w turniejach - powiedział po całej sytuacji dziennikarzom CNN.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.