Norweska himalaistka Kristin Harila postawiła przed sobą niezwykle ambitny cel. Zdobycia 14 ośmiotysięczników w jak najkrótszym czasie. Autorem aktualnego rekordu jest Nirmal Purja. Nepalski wspinacz potrzebował do tego 190 dni.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Kristin Harila jest na najlepszej drodze do poprawienia tego wyniku. Kobieta w imponującym tempie zdobywa kolejne szczyty. Wspięła się już na pięć z nich. Zdobyła Mount Everest, Lhotse, Annapurnę, Dhaulagiri oraz Kanczendzongę. Dokonała tego w ciągu zaledwie miesiąca.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Co więcej, Harila przy okazji pobiła imponujący rekord. Do zdobycia Mount Everestu i Lhotse potrzebowała zaledwie 8 godzin i 35 minut. Poprzedni rekord również należał do niej. W ubiegłym roku wspięła się na wspomniane szczyty w ciągu 11 godzin i 59 minut. Norweżka potrzebowała natomiast tylko 17 dni, by zdobyć trzy największe szczyty Himalajów, a więc Mount Everest (8848 m n.p.m.), Lhotse (8516 m n.p.m.) i Kanczendzongę (8586 m n.p.m.).
Kristin Harila na miejscu korzysta z pomocy Szerpów. Wspina się z użyciem dodatkowego tlenu. Teraz w planach norweskiej himalaistki jest zdobycie Makalu. Wpierw planuje jednak odpoczynek.
Warto zaznaczyć, że kobieta rozpoczęła przygodę ze wspinaczką wysokogórską dopiero trzy lata temu. Wcześniej uprawiała narciarstwo wysokogórskie. Udało jej się także wspiąć na szczyt Kilimandżaro, a więc największą górę Afryki (5895 m n.p.m.).