Nieoficjalny rekord Polski z jeziora Mi³oszewskiego. "Bia³y kruk" wêdkarstwa

Dominik Wardzichowski
W jeziorze Mi³oszewskim na pojezierzu Kaszubskim zosta³a z³owiona rekordowa sieja: "bia³y kruk" wêdkarstwa i ryba, której z³owienie na wêdkê - i to nie spod lodu - graniczy z cudem. Sieja wa¿y³a 5 kg i jest nieoficjalnym rekordem Polski.
Zobacz wideo Rażenie prądem inwazyjnego gatunku karpia w Kentucky

Dlaczego nieoficjalnym? Dlatego, że oficjalne rekordy w Polsce potwierdzane są przez miesięcznik "Wiadomości Wędkarskie". Wędkarz musi wysłać zgłoszenie, udokumentować połów i potwierdzić, że ryba bezpiecznie i w dobrej kondycji wróciła do wody. Sieja złowiona 11 kwietnia w jeziorze Miłoszewskim przez Dawida Skorka została wypuszczona, ale dopóki "Wiadomości Wędkarskie" nie potwierdzą, że wszelkie formalności zostały dopełnione, możemy mówić o nieoficjalnym rekordzie.

Sieja - "biały kruk" wędkarstwa

To nie zmienia jednak faktu, że pięciokilogramowa sieja to "biały kruk" wędkarstwa i ryba, której złowienie na wędkę - i to nie spod lodu - graniczy z cudem. A to dlatego, że sieję łowi się niemal wyłącznie spod lodu. Oczywiście zdarzają się przyłowy, ale wędkarze nastawiający się na ten gatunek, muszą czekać, aż lód skuje jezioro. Ale nawet wtedy złowienie siei to w dużej mierze kwestia przypadku.

Sieja w naturalnych warunkach żywi się skorupiakami, larwami owadów, ikrą i narybkiem. Na wędkę jako przynęty zakłada się wyłącznie błystki podlodowe. Zanęta na sieję nie istnieje – ryby aktywnie poszukują pokarmu, głównie naturalnego i właśnie z tego powodu złowienie ich na sztuczną przynętę jest piekielnie trudne.

Sieja to gatunek wędrowny. Występuje głównie w Bałtyku, z którego wpływa do rzek na tarło. Populacje jeziorne nie odbywają takich wędrówek, ale warto zaznaczyć, że można je spotkać tylko w dużych, głębokich i dobrze natlenionych zbiornikach.

Poprzedni rekord Polski to sieja o wadze 3,75 kilograma, dlatego pobicie go o ponad kilogram jest niebywałym wydarzeniem w świecie wędkarstwa. Zwłaszcza, że Dawid Skorek złowił ją nie spod lodu, a na początku wiosny, kiedy sieje nie żerują już tak intensywnie.

Wiêcej o: